Caleb Landry Jones

Caleb Landry Jones
6.6
Dyskusja
Imię:
Caleb Landry Jones
Kim jest:
Data urodzenia:
(35 lat)
Miejsce urodzenia:
Garland, Teksas, Stany Zjednoczone
Wzrost:
Waga:
76 kg
Stan cywilny:
kawaler
Znak Zodiaku:
(charakterystyka)
Horoskop chiński:
Linki:

Biografia Caleba Landry'ego Jonesa

Caleb Landry Jones to amerykański aktor filmowy i telewizyjny oraz muzyk, który od 2007 roku pojawił się w ponad 20 filmach i serialach. Jones po raz pierwszy zyskał rozpoznawalność w 2011 roku po występie w najnowszej odsłonie serii "X-Men".
Na zdjęciu: Caleb Landry Jones
Na zdjęciu: Caleb Landry Jones
Druga fala popularności przyszła w 2017 roku wraz z premierami "Get Out" i "Three Billboards Outside Ebbing, Missouri". Ten charyzmatyczny rudzielec o charakterystycznym wyglądzie i równie wyrazistych kreacjach ekranowych to bez wątpienia jedna z największych wschodzących gwiazd Hollywood.

Rodzina i wczesne lata

Caleb urodził się 7 grudnia 1989 roku w Garland w Teksasie jako syn Patricka i Cindy Jones. Jest jedynakiem. Kilka lat później rodzina Jones przeniosła się do pobliskiego Richardson w hrabstwie Dallas, gdzie Caleb chodził do szkoły i spędził dzieciństwo.

W latach szkolnych Caleb zainteresował się muzyką. Ostatecznie założył zespół Robert Jones Band z przyjacielem Robertem Hudsonem, pełniąc funkcję wokalisty i perkusisty. Duet grał eksperymentalną muzykę folkową. Rodzice wspierali pasję Caleba - ojciec nawet kupił perkusję dla zespołu.
Caleb Landry Jones zainteresował się muzyką w młodości
Caleb Landry Jones zainteresował się muzyką w młodości
W liceum Jones zainteresował się także aktorstwem i zaczął sam uczyć się tego rzemiosła. Po maturze postanowił spróbować szczęścia w Hollywood i przeprowadził się do Los Angeles, żeby studiować aktorstwo.
Caleb Landry Jones z mamą
Caleb Landry Jones z mamą
Wspominając lata spędzone w Richardson, Jones wypowiada się o tym okresie z ciepłem. Zauważył, że małe teksańskie miasteczka mają wyjątkową atmosferę i lokalną mentalność, która wyróżnia je spośród innych regionów USA, nawet sąsiadujących - jakby były własnym, odrębnym światem.

Jones spędzał czas pisząc własne piosenki folkowe, a gdy Robert Jones Band rozpadł się po wyjeździe przyjaciela na studia, próbował kontynuować karierę muzyczną solo. Ten okres nazwał później w wywiadzie "najwspanialszym rozdziałem, bo nauczyłem się, że naprawdę potrafię to robić".

Kariera aktorska

Caleb nie musiał długo czekać na swój aktorski debiut: w 2007 roku pojawił się w oscarowym thrillerze braci Coen "No Country for Old Men", choć w niewielkiej roli "chłopca na rowerze". Jego partie w kilku kolejnych filmach ("The Outsiders", Davida Finchera "The Social Network" i innych) również były epizodyczne, więc filmowe występy Caleba pozostały w znacznej mierze niezauważone przez widzów.
Caleb Landry Jones zadebiutował filmowo epizodem w thrillerze 'No Country for Old Men'
Caleb Landry Jones zadebiutował filmowo epizodem w thrillerze 'No Country for Old Men'
Jones dostał bardziej znaczącą rolę w spin-offie superbohaterskiej sagi "X-Men: First Class" (2011), gdzie wcielił się w jednego z mutantów o imieniu Banshee, który posiadał zdolność latania i tworzenia fal naddźwiękowych. Po tym, jak pojawił się w tej popularnej franczyzie u boku gwiazd takich jak Michael Fassbender i James McAvoy, zaczął otrzymywać znacznie więcej propozycji castingowych.
X-MEN: FIRST CLASS | Character Clip: Banshee
W 2012 roku młody aktor zaznaczył swoją obecność trzema projektami — "Byzantium" Neila Jordana z Saoirse Ronan w roli głównej, thrillerem "Antiviral" Brandona Cronenberga (syna Davida) oraz dramatem kryminalnym "Contraband", gdzie Caleb wystąpił u boku Marka Wahlberga. To były znacznie bardziej wyraziste role niż wcześniej, a każda z nich była wyjątkowo niekonwencjonalna: na przykład w "Byzantium" Caleb grał faceta umierającego na białaczkę, który staje się obiektem uczuć młodej wampirzycy (Saoirse Ronan), natomiast w "Antiviral" portretował szaleńca handlującego wirusami gwiazd.
W filmie 'Byzantium' Caleb Landry Jones grał faceta umierającego na białaczkę
W filmie 'Byzantium' Caleb Landry Jones grał faceta umierającego na białaczkę
W ciągu następnych trzech lat Caleb pojawił się w kilku kolejnych filmach, ale nie wszystkie znalazły swoją publiczność. Wyróżniał się tutaj prawdopodobnie dramat Xaviera Dolana "Tom at the Farm" (2013), gdzie Jones wcielił się w Guillaume'a. Jednak nawet wtedy, w porównaniu z innymi dziełami utalentowanego Kanadyjczyka, ten akurat nie do końca trafił w dziesiątkę.
Tom at the Farm Official Trailer
Caleb Jones naprawdę mógł pokazać swoje talenty — jeśli nie w pełni, to przynajmniej tak błyskotliwie, jak to tylko możliwe — w 2017 roku, który stał się jego przełomowym rokiem. Pojawił się w tym, co nazywane jest najlepszym współczesnym horrorem — młodzieżowym horrorze "It Follows" z Maiką Monroe w roli głównej. A w dramacie Martina McDonagha "Three Billboards Outside Ebbing, Missouri" Caleb zagrał ekscentrycznego dyrektora agencji reklamowej, który prowokuje słuszny gniew "tępego gliniarza" granego przez Sama Rockwella. Jego sceny w tym ostatnim filmie sprawiały, że widownia śmiała się przez łzy.
Caleb Landry Jones w filmie 'Three Billboards Outside Ebbing, Missouri'
Caleb Landry Jones w filmie 'Three Billboards Outside Ebbing, Missouri'
Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze występ Jonesa w "The Florida Project", filmie celebrującym niewinność dzieciństwa i beztroskiego ducha, oraz długo wyczekiwana kontynuacja kultowego serialu "Twin Peaks" autorstwa Davida Lyncha. W kilku odcinkach produkcji Caleb odsłonił swoją "mroczną stronę" i sprawił, że widzowie przeszli dreszcze, wcielając się w zdemoralizowanego narkomana Stevena, który poważnie nadwyręża nerwy swojej dziewczyny Rebeki (Amanda Seyfried), córki kelnerki Shelly (Mädchen Amick).
Amanda Seyfried i Caleb Landry Jones w Twin Peaks
Amanda Seyfried i Caleb Landry Jones w Twin Peaks
Wszystkie cztery filmy z udziałem aktora zostały ciepło przyjęte zarówno przez widzów, jak i krytyków, a trzy z nich zdobyły nominacje do Oscarów oraz innych prestiżowych nagród filmowych. Zostały również nominowane do kilku innych wyróżnień kinematograficznych, w tym "Wybitnego Występu Obsady w Filmie Fabularnym" od Gildii Aktorów Ekranowych oraz "Najlepszego Zespołu Aktorskiego" od National Board of Review.

Również w 2017 roku Caleb dostał drugoplanową rolę w kryminale akcji "American Made" z Tomem Cruise'em, wcielając się w postać jednego z najbogatszych Amerykanów, pilota Barry'ego Seala.

Rok 2018 przyniósł pierwszą premierę z charakterystycznym Calebem Jonesem w głównej roli – thriller "Welcome the Stranger", gdzie aktor wystąpił u boku wschodzących gwiazd Abby Lee i Riley Keough. Ten mistyczny dramat o skomplikowanych i tajemniczych relacjach między facetem o imieniu Ethan, jego dziewczyną i siostrą wydał się krytykom zbyt pretensjonalny i niezasługujący na uwagę, której desperacko szukali jego twórcy.
'Welcome The Stranger' (2018) | Caleb Landry Jones, Riley Keough
Od tego momentu nazwisko Caleba Landry'ego Jonesa coraz częściej pojawiało się na szczycie obsady. Zdobył główne role w dramacie kryminalnym "Friday's Child" z Tye'em Sheridanem i Imogen Poots, a także w austriacko-amerykańskim dramacie "Come to Daddy", gdzie ponownie wystąpił u boku Abby Lee.
Caleb Landry Jones na planie "Friday's Child"
Caleb Landry Jones na planie "Friday's Child"
Rok 2019 rozpoczął się dla Jonesa wyjazdem na "wojnę" w Afganistanie – choć tylko na planie filmowym. Wcielił się w postać prawdziwego bohatera, sierżanta Ty Cartera w dramacie wojennym "The Outpost". Rola była wyczerpująca, ale gaża pozwoliła Calebowi nagrać album muzyczny kilka miesięcy później.

W tym samym roku aktor pojawił się w kilku innych filmach, między innymi w zombie-komedii Jima Jarmuscha "The Dead Don't Die". I tu wydarzyło się coś, co całkowicie zmieniło twórczą przyszłość Jonesa. Jarmusch nie tylko dał mu rolę – przedstawił początkującego muzyka odpowiednim ludziom z branży nagraniowej.
Caleb Landry Jones w okularach i kamizelce siedzi przy stole z notatnikiem, rysuje i patrzy w bok
Caleb Landry Jones w "The Dead Don't Die"
Źródło: IMDb
Wiosną 2020 roku ukazał się debiutancki album hollywoodzkiego aktora zatytułowany The Mother Stone. Jones wypowiadał się o swojej muzyce tajemniczo: większość utworów, jak twierdził, rodziła się ze snów, w których rzeczywistość miesza się z fantazją tak kompletnie, że nie wiadomo, co tak naprawdę było zamierzone.

Album okazał się solidny – pełnych 15 utworów psychodelicznego rocka. Jones nagrał go w Los Angeles i praktycznie wszystkie partie instrumentalne zagrał sam. Na okładce przedstawił siebie jako XVIII-wiecznego arystokratę z napudrowaną twarzą i papierosem w dłoni – dzieło jego artystki-dziewczyny Katyi Zverevy. Teledyski do piosenek z albumu były równie psychodeliczne.
Caleb Landry Jones - Flag Day
Jeśli poprzedni rok był poświęcony eksperymentom muzycznym, 2021 przyniósł Jonesowi aktorski triumf. Dostał główną rolę w australijskim filmie "Nitram", dramacie psychologicznym o seryjnym mordercy opartym na prawdziwych wydarzeniach.

Reżyser Justin Kurzel postawił przed aktorem niezwykle złożone zadanie: zagrać kogoś, kto popełnił potworną zbrodnię, nie czyniąc z niego karykатury czy obiektu nienawiści. Jones wywiązał się z tego zadania błyskotliwie – jego postać była przerażająca, ale jednocześnie budziła współczucie. Na kolejnym Festiwalu w Cannes Caleb Landry Jones zdobył nagrodę za najlepszą rolę męską.
Caleb Landry Jones z długimi blond włosami w czarnej koszulce stoi w pokoju z plakatami na ścianie
Caleb Landry Jones w "Nitram"
Źródło: IMDb
W tym samym roku Jones użyczył głosu robotowi w science-fiction "Finch" z Tomem Hanksem w roli głównej. Nazywanie tego jednak zwykłą pracą lektora byłoby krzywdzące – aktor nosił specjalny kostium motion-capture i w pełni "zagrał" robota.

Życie prywatne Caleba Landry'ego Jonesa

Od 2019 roku życie prywatne aktora związane jest z Katyą Zverewą, artystką z Petersburga, która jest rok młodsza od swojego słynnego partnera. Katya tworzy nietypowe instalacje artystyczne, pracuje z rzeźbami w drewnie i drukuje je na różnych powierzchniach.
Caleb Landry Jones i Katya Zverewa w wieczorowych strojach pozują na czerwonym dywanie, trzymając się za ręce
Caleb Landry Jones i Katya Zverewa na premierze "Dogman"
Źródło: IMDb
Para nie tylko mieszka razem – stali się także partnerami twórczymi. Katya zaprojektowała okładkę albumu muzycznego Caleba, a on wspiera jej projekty artystyczne. W wywiadach aktor mówił, że w końcu spotkał kogoś, kto czyni go odważniejszym i pomaga nie bać się eksperymentowania.

Ulubionym zespołem Caleba jest Pink Floyd. Według niego ich muzyka "stała się obsesją" praktycznie od momentu, gdy po raz pierwszy zainteresował się muzyką.

Caleb Landry Jones dziś

Latem 2023 roku na Festiwalu Filmowym w Wenecji miała premierę "Dogman", najnowszy film Luca Bessona. Jones wcielił się w mężczyznę o imieniu Doug, który przeżył przemoc w dzieciństwie i znalazł pocieszenie w przyjaźni z psami.
Caleb Landry Jones z krótkimi włosami na wózku inwalidzkim patrzy w kamerę z psem siedzącym z przodu
Kadr z "Dogman"
Źródło: IMDb
Na planie wykorzystano ponad sto psów, co zamieniło zdjęcia w prawdziwy cyrk. Z całej tej psiej armii tylko pięć zwierząt było profesjonalnie wyszkolonych – reszta wymagała przekonywania i kierowania za pomocą wszelkich dostępnych sztuczek.

Besson był oczarowany amerykańskim aktorem. Francuski reżyser później przyznał, że zaraz po zakończeniu prac nad "Dogman" zaczął myśleć, w jakiej jeszcze roli mógłby obsadzić Jonesa. Wtedy wpadł na pomysł z Drakulą.

Zdjęcia do nowego filmu Bessona rozpoczęły się wiosną 2024 roku w ośnieżonej Finlandii. "Dracula: A Love Story" miało być romantycznym ujęciem klasycznej opowieści – historią miłosną rozgrywającą się przez stulecia.
Caleb Landry Jones w makijażu wampira spogląda w dół z pogardą
Caleb Landry Jones jako Drakula
Źródło: IMDb
Na planie Jones przemieniał się w hrabiego po czterogodzinnych sesjach charakteryzacji. Specjalne podwyższenia dodawały mu wzrostu, sprawiając, że aktor górował nad wszystkimi na planie. Między dublami pozostawał w roli, mówiąc z przesadnym transylwańskim akcentem.

Besson wyjaśnił swoje podejście prosto: oryginalna powieść Brama Stokera zawiera ten wątek wiecznej miłości, którego nikt wcześniej nie eksplorował porządnie na ekranie. Francuski reżyser postanowił naprawić to zaniedbanie.

Film trafił do francuskich kin pod koniec lipca 2025 roku. Krytycy byli podzieleni – jedni widzieli w nim arcydzieło, inni odrzucali jako nieudaną kopię wersji Coppoli z lat 90. Widzowie byli bardziej wyrozumiali, szczególnie jeśli chodzi o pochwały dla kreacji Jonesa.