Biografia Vala Kilmera
Val Kilmer to amerykański aktor, często opisywany jako kameleon ze względu na jego mistrzostwo w złożonych rolach psychologicznych. Podczas gdy niektórzy reżyserzy mówili o jego trudnej osobowości i odmawiali współpracy z nim, inni uważali go za geniusza. Zabłysnął jako Jim Morrison w filmie o ikonicznym zespole The Doors, stał się superbohaterem Batmanem i wcielił się w Króla Filipa w historycznym dramacie "Alexander". Po pokonaniu raka Kilmer powrócił do aktorstwa po długiej przerwie, pojawiając się w dramatycznym filmie akcji "Top Gun: Maverick" (2022).
Dzieciństwo, Dorastanie, Rodzina
Val Edward Kilmer urodził się w ostatni dzień 1959 roku jako syn Gladys i Eugene'a Kilmera w Chatsworth, przedmieściu Los Angeles, tradycyjnie zamieszkiwanym przez potomków rdzennych Amerykanów. Rodzina Kilmerów nie należała do tej grupy, ale w rodowodzie aktora znajdowali się Szkoci, Irlandczycy, Niemcy i Szwedzi.Był środkowym z trzech braci. Najstarszy miał na imię Mark, a najmłodszy Wesley. Jego matka zajmowała się domem i wychowywała chłopców, podczas gdy ojciec pracował jako agent nieruchomości i dostawca sprzętu lotniczego.

Mark, którego bracia zawsze uważali za świetnego komika, wymyślał parodie, podczas gdy Val wraz z Wesleyem organizowali niemal profesjonalne studio filmowe i kręcili wymyślone historie amatorską kamerą. Uważał swojego młodszego brata za "niesamowicie kreatywnego", z radością odgrywał różne role w jego szkicach i wierzył, że pewnego dnia Wesley stanie się kolejnym Stevenem Spielbergiem.

Pewnego razu Kilmer śnił, że rozmawia z przyjaciółką i jej matką o śmierci. Zapamiętał, że kobieta mówiła, iż nie boi się umierać, ponieważ po śmierci spotka Stwórcę. Nagle telefon przerwał sen. Po drugiej stronie Mark poinformował go, że Wesley utonął w jacuzzi, mając zaledwie piętnaście lat.
Rodzina przez długi czas pogrążona była w żałobie, ale najbardziej cierpiał środkowy brat, mimo że mówił:
Jednocześnie pogorszyły się relacje Vala z ojcem. "Myślę, że bardziej doceniał i kochał talent mojego młodszego brata," wyjaśniał aktor.Śmierć jest szansą na zrozumienie życia... Wróciłem na ziemię dopiero dwa lub trzy lata po śmierci brata. To jak w piosence Nickelback: 'Jestem zmęczony życiem bez uczucia'... Tęsknię za nim i jego rzeczami. Mam jego sztukę. Lubię myśleć o tym, co by stworzył. Wciąż jestem przez niego inspirowany.
Wracając do Nowego Jorku, Val z jeszcze większą pasją kontynuował naukę. Powiesił na ścianie swojego pokoju rysunki Wesleya, mając nadzieję, że to pomoże mu jakoś poradzić sobie ze stratą.

Zawsze grałem, a mój brat zawsze był świetny w wymyślaniu różnych historii. Był odważniejszy ode mnie; zawsze potrafił zabawiać. A ja byłem dość nieśmiały. Ale zawsze lubiłem opowiadać historie i je odgrywać, jak dzieci to robią. To chyba naturalne. Wielokrotnie ludzie mają wspaniałą szansę, aby ich życie było jaśniejsze i cieszyli się z niego, ale z niej nie korzystają, woląc ponurość i ciemność. Ja również mam tę 'rosyjską melancholię', która czasami mnie ogarnia, ale historie pomagają mi czuć się dobrze.
Kariera aktorska
Po ukończeniu Juilliard w 1981 roku, Val dołączył do nowojorskiej grupy teatralnej, gdzie zaproponowano mu rolę w sztuce "Slab Boys". Miał zagrać główną postać, ale początkowo został odsunięty przez Kevina Bacona, a potem do sztuki dołączył Sean Penn, co relegowało Kilmara do ról drugoplanowych. Niemniej jednak, na scenie Broadwayu, aktor zdołał zagrać Ryszarda III, Makbeta i Hamleta.




Kilmer odpoczywał w Afryce po zdjęciach, gdy skontaktował się z nim agent i zapytał, czy chce być kolejnym Batmanem w filmie Joela Schumachera "Batman Forever"....Lubię grać niezwykłych ludzi w ekstremalnych okolicznościach. To są najtrudniejsze role, ponieważ bardzo łatwo stać się podobnym do swojej postaci. Ale ludzie są tym tak zafascynowani. Miałem szczęście grać różnorodne postacie i jednocześnie przynosić znaczące dochody z filmów komercyjnych dla studia. Zarobiłem miliard dolarów dla moich pracodawców. Teraz czuję, że mogę uczestniczyć w małych projektach tylko po to, by cieszyć się pracą z ludźmi.

W latach dziewięćdziesiątych i dwutysięcznych Kilmer zagrał wiele interesujących i wyrazistych postaci. Mówi się, że osobiście poprawił osiemdziesiąt stron scenariusza do "The Saint", gdzie zagrał łotra i złodzieja Simona Templara.Wyobraź sobie, że możesz mówić «Al i Bob» przez resztę życia, gdy spotykasz Ala Pacino i De Niro. Niewiele osób może to zrobić. Widziałem Boba, jak chichotał jak szkolna dziewczynka w vanie w środku nocy, bo kręcili scenę na zewnątrz... Al Pacino przytulił mnie w centrum Los Angeles, jakby był moim starszym bratem. Strzelałem z ostrych nabojów z potężnych karabinów szturmowych nad głową Boba, jednocześnie ćwicząc kwestie z naszego filmu. Musiałem pocałować Ashley Judd. Czasami mieszkałem w domu Michaela Manna. Bezcenne doświadczenie. Obserwowanie wszystkich aktorów przy pracy... uwielbiałem każdą minutę.


Być może Ameryka jest zbyt młodym krajem, by mieć wielowiekowe mity jak Europa, więc wymyślamy własne. Jednocześnie jesteśmy bardzo nostalgiczni za czasami, gdy Ameryka była mała i jednopiętrowa, ale boimy się cofnąć, więc obdarzamy te małe miasteczka specjalnymi cechami i ożywiamy je. W istocie, miasteczko pokazane przez Francisa jest jak typowe miasteczko duchów z westernu. Jest częścią naszej amerykańskiej mitologii, częścią naszej przeszłości, za którą jednocześnie tęsknimy i której się obawiamy.
Choroba
Po wcieleniu się w Marka Twaina w filmie "Tom Sawyer & Huckleberry Finn" (2014), aktor zainspirował się do napisania własnego scenariusza o życiu wielkiego pisarza. Nigdy nie ukończył scenariusza filmowego, ale napisał sztukę "Citizen Twain" i wyruszył w trasę po kraju ze swoim monodramem, mając nadzieję na zebranie funduszy na produkcję filmu. W tym celu sprzedał nawet sześć tysięcy akrów ziemi w Nowym Meksyku, gdzie marzył o stworzeniu komuny dla współtowarzyszy aktorów, ale produkcja filmu zakończyła się, zanim się zaczęła.

Życie osobiste Vala Kilmera
Obecnie wydaje się, że w życiu Vala nie ma znaczącej drugiej osoby, ale w przeszłości spotykał się z wieloma znanymi kobietami.Na przykład w 1984 roku Kilmer miał krótki romans z aktorką i piosenkarką Cher.

Po premierze filmu para wzięła ślub, a w 1991 roku powitali swoją córkę Mercedes. Cztery lata później urodził im się syn, którego nazwali Jack John Wallace.


Kilmer napisał w swojej książce "I'm Your Huckleberry: A Memoir," wydanej w 2020 roku, że najboleśniejszym rozstaniem dla niego było to z aktorką Daryl Hannah, którą poznał na planie filmu "The Real McCoy" na początku lat 2000: "Bóg wie, że cierpiałem z powodu wszystkich moich rozstań. Ale Daryl była najboleśniejsza ze wszystkich," stwierdził.

Val Kilmer Teraz
Po chorobie aktor wystąpił w kilku projektach, ale z powodu problemów z głosem jego syn podkładał jego głos. Największym sukcesem był sequel "Top Gun: Maverick," gdzie Kilmer ponownie wcielił się w rolę admirała Toma "Icemana" Kazanskiego.
Chcę powiedzieć, że to było bardzo emocjonalne. Znam Vala od dekad, a fakt, że wrócił do tej roli — jest bardzo potężnym aktorem, ponownie stając się swoim bohaterem. Oglądając Icemana, płakałem. Byłem poruszony. Jest wspaniałym aktorem i uwielbiam jego pracę.
Interesujące Fakty
- Jednym z najbardziej wyrazistych wspomnień z dzieciństwa Vala był występ jego rodziny w serialu telewizyjnym o Batmanie. Był wtedy w drugiej klasie i czuł się niezwykle szczęśliwy, gdy jego ojciec posadził go w Batmobilu. Wiele lat później brutalna rzeczywistość odebrała mu miłość do tego superbohatera: kostium, który nosił, był nieporęczny i ciasny, a maska utrudniała oddychanie i słyszenie.
- W 2021 roku na Festiwalu Filmowym w Cannes odbyła się premiera dokumentu "Val" opartego na amatorskich nagraniach i materiałach archiwalnych Vala Kilmera. Narratorem był jego syn, Jack Kilmer, ponieważ głos aktora jeszcze nie wrócił do pełni po leczeniu.
- Reżyserzy Leo Scott i Ting Poo wykorzystali w półtoragodzinnym filmie materiały, które Val nagrywał z braćmi w dzieciństwie, klipy z jego dziećmi i byłą żoną oraz nagrania z planów filmowych: "Val to bardzo złożona i niesamowita osoba z wieloma warstwami. Chcieliśmy spróbować przekazać to w filmie, od jego duchowości po jego cudowne poczucie humoru... Nigdy nie myśleliśmy o zrobieniu tego w inny sposób, jak np. poprzez wykorzystanie wywiadów zewnętrznych. Od początku wiedzieliśmy to bardzo jasno," wyjaśnił Leo Scott.
- Niektórzy reżyserzy i aktorzy, którzy pracowali z Kilmerem, twierdzili, że miał zły charakter i nadmierne wymagania. Artysta odpowiedział na takie stwierdzenia, mówiąc, że miał szczęście, ponieważ nie mieszkał w Hollywood: "Hollywood jest jak rodzina, ale bardzo zła. Ale udało mi się zagrać wiele wspaniałych postaci. Najgorsze, co wydarzyło się w mojej karierze, to że grałem złożone, sprzeczne postacie, a ludzie myśleli, że to ja, ponieważ gram takich bohaterów."