Ten film akcji z młodym Melem Gibsonem został nakręcony za zaledwie grosze, ale natychmiast stał się kultową klasyką

Film nie tylko się spłacił, ale także zarobił fortunę.

W branży filmowej wiele przypomina loterię. Często reżyserzy i producenci stawiają ogromne zakłady na swoje dzieła, tylko po to, by odnieść porażkę. Nie zdobywają miłości publiczności ani znaczących honorariów. Czasami jednak dzieje się odwrotnie. Tak było w przypadku filmu akcji George'a Millera “Mad Max” (1979).

Na produkcję wydano około 350 000 dolarów (odpowiednik około 1,8 miliona dolarów w 2020 roku). Zaledwie grosze dla Hollywood, nawet w tamtym czasie. Ale twórcy po prostu nie mieli więcej pieniędzy. Miller z wykształcenia był lekarzem i sfinansował film z własnych, ciężko zarobionych pieniędzy.
Młody Mel Gibson w kombinezonie motocyklowym leży na asfalcie, w tle widoczny motocykl
Kadr z filmu "Mad Max"
Źródło:
A co z licznymi drogimi samochodami w kadrze, możesz zapytać? A efekty specjalne, które były dość imponujące nawet jak na tamte czasy?

Samochody były wzięte niemal ze złomowiska. Były to stare wraki, które trzeba było naprawić i doprowadzić do odpowiedniego stanu. Wszystkie motocykle na planie zostały przekazane Millerowi za darmo. Podczas kręcenia zostały rozbite na kawałki.
Kadr z filmu "Mad Max": gang motocyklistów atakuje kierowcę
Prawie wszystkie pojazdy zostały zniszczone podczas kręcenia
Ostateczny etap montażu odbył się w domu reżysera, a nie w studiu, ponownie z powodu braku funduszy. Miller sam zajmował się efektami wizualnymi, a producent Byron Kennedy pracował nad montażem dźwięku.

15 000 dolarów z budżetu filmu musiało zostać zapłacone 24-letniemu Melowi Gibsonowi za jego pracę. Ale wszystkie wydatki zostały zwrócone w pierwszych dniach wyświetlania „Mad Maxa” na dużym ekranie. Do 1982 roku całkowity światowy przychód z kin wyniósł 100 milionów dolarów.
Zdjęcie ekipy "Mad Max" na miejscu kręcenia. Reżyser George Miller widoczny po lewej w płaszczu
Zdjęcie z planu "Mad Max"
Stosunek inwestycji do ostatecznych zarobków z box office był tak znaczący, że film został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa. Dopiero w 2000 roku został wyprzedzony przez „The Blair Witch Project”: horror, który został nakręcony za 215 000 dolarów (z czego tylko 15 000 wydano na kręcenie) i zarobił 193 miliony dolarów w kasie.
Tak więc na tym, co było szczerze niskobudżetowym materiałem, według zoomboola.com, powstał film przełomowy, który obecnie uznawany jest za legendarny blockbuster i polecany jest wszystkim fanom gatunku „postapokalipsa”.