Michael Jackson i Freddie Mercury odmówili współpracy z powodu zwierzęcia

Jakie zwierzę zniszczyło duet dwóch legendarnych wykonawców, a dlaczego lider zespołu "Queen" chciał uciec ze studia podczas nagrywania piosenki?

Według wykonawcy Joe Burta, który współpracował z Jacksonem i Mercurym, ta historia miała miejsce w 1983 roku. W tym czasie Queen miało przerwę, a Freddie Mercury postanowił pracować nad solowym albumem.

Freddie skontaktował się z Michaelem, ponieważ chciał nagrać wspólny utwór do kolekcji. Obaj muzycy podziwiali swoją twórczość, a Mercury chciał dodać więcej tanecznych rytmów do swojej muzyki, donosi Nypost.
Piosenkarz Freddie Mercury trzyma dwa mikrofony i śpiewa na tle biało-niebieskiego, piosenkarz Michael Jackson w okularach i kapeluszu mówi do mikrofonu
Freddie Mercury i Michael Jackson
Źródło:
W studium Jacksona w Encino w Kalifornii nagrali dema trzech piosenek: "Victory", "State of Shock" i "There Must Be More to Life Than This".

Jednak żadna z tych współpracy nie znalazła się na debiutanckim solowym albumie Freddiego "Mr. Bad Guy", wydanym 29 kwietnia 1985 roku. Powodem nieporozumienia był nieoczekiwany gość—lama Jacksona o imieniu Louie.
Freddie Mercury - 'There Must Be More to Life Than This'
Według wspomnień Burta obecność zwierzęcia w studiu nie przypadła do gustu Mercury'emu, który poprosił menedżera Queen, Jima Beacha, o pomoc w ucieczce:
"Kochanie, mógłbyś przyjść? Musisz mnie stąd wyciągnąć, nagrywam z lamą."
Freddie Mercury
W rezultacie "There Must Be More to Life Than This" zostało wydane jako solowe wykonanie Mercury'ego, a "State of Shock" zostało nagrane przez Jacksona z Mickiem Jaggerem. Później, w 2014 roku, oryginalna wersja utworu z głosem Freddiego została włączona do kompilacji "Queen Forever".

Wcześniej na zoomboola.com informowaliśmy, że były policjant odkrył niepublikowane utwory Michaela Jacksona w San Fernando. Co zostało nagrane na taśmach—przeczytaj w naszym artykule.