Są historie w życiu, w których osoba od młodych lat dokładnie wie, czego chce. David Beckham jest jedną z takich osób. Chłopiec z pokornej rodziny, który od najmłodszych lat marzył tylko o jednym: graniu w piłkę nożną zawodowo.
Kiedy Dziecięce Marzenie Staje się Rzeczywistością
David urodził się w Leytonstone, East London, 2 maja 1975 roku. Jego ojciec, Edward Alan, był monterem kuchni, a matka, Sandra Georgina, fryzjerką. Prawdziwa rodzina robotnicza—bez przywilejów czy znajomości.
Źródło:
imdb.com
1982 rok był przełomowy w życiu siedmioletniego Beckhama. Jego rodzice postanowili zapisać go do szkoły piłkarskiej Bobby'ego Charltona w Manchesterze. To tutaj prawdziwy heroizm rodzicielski zabłysnął—co tydzień pokonywali 300 kilometrów, aby odwiedzić swojego małego chłopca. To jest właśnie wiara w swoje dziecko.

Źródło:
diezminutos.es
Wytrwałość i talent zaczęły przynosić owoce. W 1988 roku młody Beckham wygrał dziecięcy konkurs piłkarski organizowany przez legendarnego Bobby'ego Charltona. Wyobraź sobie jego ekscytację, gdy oficjalnie ogłoszono go najlepszym młodym piłkarzem w Anglii! Otrzymał puchar i—co było szczególnie cenne dla chłopca—strój jego ukochanego Manchester United.
Następnie nadszedł moment, o którym marzą tysiące chłopców na całym świecie. Kierownictwo Manchester United zauważyło utalentowanego nastolatka i zaprosiło go, wraz z kilkoma innymi obiecującymi młodymi piłkarzami, do drużyny. Prawdziwy cud dla chłopca z rodziny robotniczej.

Na początku lat '90 Beckham w końcu dostał szansę, aby się wykazać w meczu przeciwko Brighton. Choć wprowadzony był jako rezerwowy, a potem wrócił do rezerw, cały sezon 1993-1994 minął z minimalnymi występami. Jednak nawet jako rezerwowy został mistrzem Anglii z drużyną i zadebiutował w rozgrywkach europejskich.
Prawdziwy przełom nastąpił w ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów. Manchester United rozgromił turecki Galatasaray 4-0, a David był jednym z czterech szczęśliwców, którzy zdobyli gola. To był moment pełen blasku!
Jego kariera w Manchester United była po prostu fenomenalna—sześć tytułów mistrza Premier League, dwa zwycięstwa w Pucharze Anglii, Puchar Interkontynentalny i triumf w Lidze Mistrzów UEFA. Wyobraź sobie tę skalę!
Do 2011 roku David stał się najlepiej zarabiającym sportowcem na świecie! Pomyśl tylko—syn montera kuchni na szczycie sukcesu finansowego. A w 2013 roku znalazł się na szczycie listy pięćdziesięciu najbogatszych piłkarzy na świecie z majątkiem wynoszącym 175 milionów dolarów, wyprzedzając tytanów takich jak Lionel Messi i Cristiano Ronaldo.

Źródło:
forbes.com
Miłość od pierwszego wejrzenia
Mówiąc o bajkach, które stają się rzeczywistością, kariera piłkarska Davida to tylko połowa jego niesamowitej historii. Druga część to jego burzliwy romans z Victorią Adams ze Spice Girls.David po raz pierwszy zobaczył swoją przyszłą żonę w 1996 roku. Będąc z drużyną Anglii w Tbilisi, oglądał występ niezwykle popularnych Spice Girls w telewizji. Jedna z czterech piosenkarek przykuła jego uwagę—smukła, wdzięczna dziewczyna.

Źródło:
people.com
Każdego ranka David wysyłał Victorii bukiety róż i spędzał z nią każdą wolną chwilę. Ich rozmowy telefoniczne stały się nawet źródłem przyjacielskich żartów ze strony jego kolegów z drużyny—Beckham wyłączał telefon tylko tuż przed wejściem na boisko. I wiecie co? Po wielu latach małżeństwa wciąż z rozrzewnieniem wspominają swój pierwszy pocałunek na parkingu restauracji.
Zaledwie rok po ich spotkaniu, w 1999 roku, para ogłosiła swoje zaręczyny. David kupił dwa pierścionki—Victorii był złoty z trzykartowym diamentem, a jego był ozdobiony diamentowymi okruchami. Chciał mieć również pamiątkę z tego dnia.

Do tego czasu powitali już swojego pierworodnego—Brooklyna Josepha. Dla Victorii, której lekarze powiedzieli, że może być bezpłodna, jego narodziny były prawdziwym cudem. Dla Davida także—uważał to za "błogosławieństwo z nieba" i deklarował, że bez względu na to, ile będą mieli dzieci, nie będą mieli niań. W końcu mieli czworo dzieci: oprócz Brooklyna wychowywali synów Romeo i Cruza oraz córkę Harper.

Źródło:
hellomagazine.com