Keanu Reeves odrzucił scenariusze do kontynuacji horroru superhero "Constantine"

Film jest w fazie rozwoju od dłuższego czasu, ale proces nie posuwa się naprzód. Zastanówmy się, dlaczego Keanu Reeves rzuca kłody pod nogi.

Według aktora Petera Stormare, który zagrał Lucyfera w oryginalnym "Constantine", proces utknął w martwym punkcie z powodu trwających dyskusji.

"Przypuszczam, że Keanu, którego znam całkiem dobrze, nie jest zachwycony scenariuszami i tym, co pochodzi od studiów," podzielił się aktor, cytowany przez The Direct.
Problem polega na tym, że pierwszy film na początku nie był zbyt udany. Poniósł klęskę, ale stał się kultowym klasykiem. Teraz to jeden z najbardziej ikonicznych filmów w historii. Ale do kontynuacji studia chcą latających samochodów, bohaterów robiących salta i walczących ze sobą w epickich scenach bitew.
Keanu Reeves w filmie 'Constantine'
Keanu Reeves jest niezadowolony ze scenariuszy do sequela 'Constantine'
Źródło: social media
Według Stormare, ma zupełnie inną wizję tego filmu: powinien on opowiadać o konfrontacji między zwykłymi ludźmi a demonami. Reeves, jak zauważa jego kolega, jest zmęczony "Johnem Wickiem".

Zespół redakcyjny zoomboola.com przypomina, że film "Constantine" oparty był na serii DC Comics i opowiadał historię medium Johna Constantine'a, który walczy z pomiotem ciemności. Prasa dosłownie "zniszczyła" film po jego premierze: "Constantine" ma ocenę krytyków na poziomie 46 procent na Rotten Tomatoes. Jednak publiczność ciepło przyjęła film. Wcześniej informowaliśmy, że zmęczony graniem zabójców i policjantów, Keanu wystąpił w komedii "Good Fortune", gdzie gra anioła wyrzutka w ludzkim świecie.