Kto powiedział, że konkursy na podobieństwo to przeszłość? Nowy Jork właśnie udowodnił, że się mylił — i zrobił to niemal z hollywoodzkkim rozmachem.
W Dzień Ojca, 15 czerwca, ulice Lower East Side zamieniły się w improwizowany czerwony dywan, gdzie przed obiektywami pozował nie sam Pedro Pascal, ale jego charyzmatyczne "kopie".

Źródło:
imdb.com
Na scenę wyszło blisko trzydziestu zawodników. Jedni postawili na zarost i okulary, inni na charyzma i charakterystyczne melancholijne spojrzenie. Ale wygrał George Guntas, skromny tata trójki dzieci z Brooklynu.

Źródło:
nypost.com
Według NYpost, sędziowie — i publiczność — byli zgodni: idealnie łączy fizyczne podobieństwo z tym charakterystycznym "życzliwym zmęczeniem", które definiuje wszystkie postacie aktora — od łowcy nagród w "The Mandalorian" po postapokaliptycznego bohatera w "The Last of Us". Wcześniej na zoomboola.com opowiadaliśmy o tym, kogo grał Pedro Pascal, zanim został supergwiazdą.