Mało czasu, ale chcesz się zagłębić: 6 książek poniżej 300 stron, które stały się świetnymi filmami

Idealne na podróże.

Czasem po prostu chcesz złapać książkę i... zanurzyć się w nią po uszy. Ale czas jest — jak zwykle — napięty. Na takie chwile potrzebujesz krótkich, ale treściwych historii. Takich, które przeczytasz w jeden wieczór, ale poczujesz się, jakbyś odbył wielką podróż.

A jeśli zostały też świetnie zekranizowane — to idealne połączenie na weekend. Oto sześć krótkich powieści poniżej 300 stron, każda zaadaptowana na ekran — i nie bez powodu.

"The Old Man and the Sea," Ernest Hemingway

Legendarna historia starego rybaka, który wypływa na morze po swój najważniejszy połów. Pozornie prosta, niemal ascetyczna proza — ale ile w niej mocy i filozofii. O godności, walce i akceptacji — wszystko w niecałe dwie godziny czytania.
Mężczyzna w białej koszuli z siwymi włosami stoi przy łodzi, patrząc w bok
Kadr z "The Old Man and the Sea" (1958)
Źródło:
Ekranizacja wyszła w 1958 roku. W głównych rolach wystąpili Spencer Tracy, Felipe Pazos i Harry Bellaver.

"Oldboy," Garon Tsuchiya (manga)

Tak, to manga, i tak — koreański film powstał na podstawie japońskiego komiksu. Historia mężczyzny, który zostaje porwany i więziony przez 10 lat bez wyjaśnienia, a potem nagle wypuszczony. Na wolności zaczyna szukać odpowiedzi, kto stał za jego uwięzieniem. Zarówno książka, jak i film trzymają w napięciu do ostatniej strony i ostatniej klatki.
Dwóch mężczyzn w czarnych ubraniach stoi obok siebie na czerwonym tle
Plakaty filmu "Oldboy"
Źródło:
Ekranizacja została wydana w 2003 roku. Główne role zagrali Choi Min-sik, Yoo Ji-tae i Kang Hye-jung.

"Fahrenheit 451," Ray Bradbury

W świecie, gdzie książki są zakazane, strażacy nie gaszą pożarów — palą literaturę. Jeden z nich zaczyna kwestionować, czy ten system jest słuszny. Szybka lektura — ale myśli zostają na długo. Do wyboru masz zarówno klasyczną, jak i najnowszą adaptację.
Aktor Michael B. Jordan siedzi na łóżku z zapałką w rękach
Kadr z "Fahrenheit 451" (2018)
Źródło:
Są dwie adaptacje: pierwsza autorstwa François Truffauta wyszła w 1966 roku z Oskarem Wernerem i Julie Christie w rolach głównych. Druga (w reżyserii Ramina Bahraniego) trafiła na ekrany w 2018 roku z Michaelem B. Jordanem i Michaelem Shannonem.

"Animal Farm," George Orwell

Ponadczasowa alegoria: zwierzęta gospodarskie obalają swojego ludzkiego właściciela i budują własne społeczeństwo. Ale wszystko szybko staje się jeszcze bardziej przerażające. To niesamowite, jak ostra satyra mieści się w tak zwięzłym tekście. Istnieją adaptacje zarówno animowane, jak i aktorskie.
Świnie, pies i koń stoją na trawie z domem na wzgórzu
Plakaty filmu "Animal Farm" (1999)
Źródło:
Adaptacja została wydana w 1999 roku. John Stephenson zaadaptował powieść. W głównej obsadzie znaleźli się Kelsey Grammer, Ian Holm, Julia Louis-Dreyfus i Patrick Stewart.

"Let Me In", John Ajvide Lindqvist

Historia o samotności, przyjaźni i wampirach. Mroczna, medytacyjna, z zimnym powietrzem szwedzkiej zimy między wierszami. Adaptacja filmowa starannie oddaje atmosferę książki — to rzadki przypadek, gdy zarówno czytanie, jak i oglądanie są równie fascynujące.
Aktorka Chloë Grace Moretz patrzy na swoje odbicie w oknie
Kadr z filmu "Let Me In" (2010)
Źródło:
Adaptacja Matta Reevesa wyszła w 2010 roku. Główne role w filmie zagrali Chloë Moretz i Kodi Smit-McPhee. A w 2022 roku został wydany serial o tym samym tytule.

"Klara and the Sun", Kazuo Ishiguro

Podczas gdy adaptacja filmowa jest nadal w fazie rozwoju, książka już teraz jest tego warta. Historia opowiedziana z perspektywy towarzysza AI, który obserwuje ludzkie emocje i uczy się kochać. Szczera, cicha i głęboko ludzka powieść — taka, która czyta się niemal jednym tchem.

Sony Pictures zajmuje się adaptacją powieści. Taika Waititi został wyznaczony na reżysera. A do głównych ról — Jenna Ortega i Amy Adams.

Te książki są krótkie — ale trafiają głęboko. A jeśli szczególnie pokochasz jedną z nich, możesz od razu włączyć film i zobaczyć, jak słowa przekształcają się w kadry. Wcześniej na zoomboola.com opowiadaliśmy o książce "The Road" — powieści, która sprawia, że chce się przytulić bliskich i nigdy ich nie puszczać.