Wyścig o uznanie
Ognista natura popycha ich do niekończącego się pościgu za podziwem otoczenia. Przemieniają swoje życie w nieustający spektakl. W tym wyścigu za zewnętrznym blaskiem tracą kontakt z własnymi pragnieniami, poświęcając autentyczność dla efektownego gestu. Szczególnie często grzeszą tym Lwy. Za tą żądzą uznania kryje się głęboka wewnętrzna niepewność. Tak bardzo boją się zajrzeć w swoją duchową pustkę, że gotowi są podpalić własny dom, byleby światło pożaru przyciągnęło uwagę widzów. W tym niekończącym się przedstawieniu nie ma miejsca na prawdziwe życie.Ucieczka od bliskości
Znaki ogniste, a zwłaszcza Strzelec, tworzą wokół siebie aurę niedostępności, maskując strach przed prawdziwą bliskością. Budują relacje na zasadzie „zbliżania i oddalania”, nie pozwalając drugiej osobie podejść zbyt blisko. Ich charyzma staje się tarczą, za którą ukrywają swoją wrażliwość.W tym osobliwym tańcu tracą możliwość stworzenia głębokich, znaczących więzi. Za każdym razem, gdy relacje zaczynają wymagać otwartości, znajdują powód do wycofania się, zostawiając za sobą ślad złamanych serc i niedokończonych historii.
Strach przed przeciętnością
Wewnętrzny ogień zmusza ich do ucieczki od wszystkiego, co zwyczajne i przewidywalne. Tworzą chaos tam, gdzie mogłaby zapanować harmonia, niszczą stabilność, gdy wreszcie pojawia się w ich życiu. Za tą ucieczką od przeciętności kryje się paniczny strach przed utratą swojej wyjątkowości.Ich niezdolność do doceniania prostych radości życia maskuje się jako poszukiwanie czegoś większego. Ale za pięknymi rozważaniami o wysokim przeznaczeniu kryje się banalny strach przed głębią codzienności, przed koniecznością odnajdywania sensu w zwykłych momentach życia. Przede wszystkim chodzi o Barana.