Biografia Gérarda Depardieu
Gérard Depardieu to ikona francuskiego kina. Jak ledwo piśmienny prowincjusz, jąkający się milczek o dzikim wyglądzie, stał się symbolem francuskiego kina, zdobywając liczne nagrody i wyróżnienia oraz tytuł Kawalera Legii Honorowej? Jako dziecko marzył o zostaniu rzeźnikiem, ale los mu sprzyjał, a Depardieu jakby odzyskał szczęśliwą młodość, której nigdy nie zaznał. Nie tylko pokonał swoje dolegliwości, ale także zagrał w ponad dwustu znakomitych rolach na scenie i w filmie.
Dzieciństwo i Rodzina
Gérard Xavier Marcel przyszedł na świat zimą 1948 roku jako syn René Maxime'a Lionela Depardieu i Alice Jeanne Joséphy Mariller. Rodzice poznali się, gdy Dédé (pseudonim ojca) przeprowadził się ze wsi do Châteauroux, gdzie opanował dekarski fach i zajął się naprawą miejskich dachów.
W 1944 roku Châteauroux znajdowało się pod niemiecką okupacją, co nie powstrzymało Dédé i Lillette przed pójściem do ratusza i wzięciem ślubu. Rok później urodziło się ich pierwsze dziecko, Alain, a w 1947 roku dziewczynka o imieniu Hélène. Pensja René nie wystarczała na utrzymanie rodziny. Rodzina ledwo wiązała koniec z końcem i musiała korzystać z zasiłków socjalnych. Kiedy Lillette dowiedziała się, że jest ponownie w ciąży, bezskutecznie próbowała pozbyć się ciąży za pomocą drutu do robótek. Gérard później wyznał, że czasem budząc się w nocy, macał swoją głowę, sprawdzając, czy nie ma na niej blizn.

I tak już chłodne nastawienie rodziców do dzieci stało się niemal obojętne. Przygnębiająca atmosfera w domu wpływała na Gérarda tak bardzo, że jąkał się nawet przy najkrótszych zdaniach. Czując się nieswojo, chłopiec wolał porozumiewać się gestami lub westchnieniami. Z czasem spędzał większość czasu z kolegami w bazie NATO niedaleko miasta. Wiele lat później, w jednej ze swoich książek, Depardieu napisał:
Musicie zrozumieć, że dzieciństwo spędzone w Châteauroux nie jest fikcją mającą dodać dramatyzmu mojej biografii. To był mój świat i tak pozostaje: ulica, pijacy, przestępcy, którzy, jeśli mieli szczęście, wracali do miasta po odbyciu kary. Nadal należę do wielkiej ulicznej rodziny. Trudno się od niej oderwać; trzyma cię mocno i jest najlepszą częścią ciebie. Byłem szczęśliwy z moją bandą, z żołnierzami NATO, z prostytutkami, które im służyły. To nie był świat zatwardziałych złoczyńców i bandytów. Ale to był inny świat.
Młodość
W 1962 roku Depardieu ukończył podstawówkę i od razu znalazł pracę w miejscowej drukarni. W wolnym czasie uprawiał boks. Nie uczestniczył w poważnych sparingach, szczególnie po tym, jak oberwał w nos. Przeciwnik złamał mu nos, a jego groźny wygląd przysporzył mu popularności wśród kolegów i pomógł wygrywać liczne barowe bijatyki. Jak wcześniej, często odwiedzał amerykańską bazę, ale teraz dla zarobku: kupował tam papierosy, whisky, dżinsy i koszule, które sprzedawał w mieście za dwukrotnie wyższą cenę.Policja nazywała taką działalność "przemytem", więc młody człowiek często trafiał na komisariat. Za udział w bojkach między walczącymi ze sobą młodzieżowymi gangami, kradzieże aut i drobne kradzieże, Gerardem często zajmował się policyjny wóz, ale ponieważ był jeszcze nieletni, oddawali go matce z ostrzeżeniem, że skończy źle przy takim zachowaniu. Gdy skończył 16 lat, nawet błagania Lillete nie pomogły: za kolejne wykroczenie Depardieu spędził trzy tygodnie w celi więziennej.

Pewnego dnia na dworcu spotkał swojego kolegę z klasy, Michela Pilorge'a, który zaproponował wyjazd do Paryża, aby zapisać się do szkoły teatralnej. Wspominając swoje "role" z żandarmerią i na francuskich drogach, gdzie udawał niewidomego, niemego lub "grał głupka", Gerard nagle zdecydował: jedziemy. Jego starszy brat Alain już studiował w Instytucie Architektury w Paryżu, ale nie mógł go u siebie przyjąć. Depardieu skorzystał z zaproszenia Michela, który obiecał, że jego studenccy bracia ich przyjmą — zmieszczą się cztery osoby.
Jesienią 1965 roku prowincjonalni chłopcy zostali ciepło powitani na dworcu Austerlitz, a cała grupa udała się do mieszkania na ulicy Glacière 54. Następnego dnia młodzi mężczyźni udali się do Studia Teatralnego Dullina w Narodowym Teatrze Ludowym, gdzie uczęszczały dzieci zamożnych rodziców na płatne zajęcia.
Gerard, który nie miał przy duszy ani grosza, od razu zwrócił uwagę profesora Luciena Arnauda. Gdy jednak poproszono go o recytację wiersza, tylko wzruszył ramionami. Profesor poprosił więc Depardieu, aby pokazał scenę z życia, i tutaj młody mężczyzna się wyróżnił. W przeciwieństwie do innych kandydatów, był swobodny i pełen emocji. Jako wyjątek pozwolono temu prowincjonalnemu talentowi na bezpłatną naukę w szkole teatralnej.
Gerard zdał sobie sprawę, że w porównaniu z innymi brakuje mu wykształcenia. Z całym młodzieńczym zapałem, zaczął czytać książki, oglądać filmy i chodzić do teatrów. Żeby zarobić na życie, chodził na dworzec rozładowywać wagony, a jego starszy brat i przyjaciel z Chateauroux, który posiadał bar, trochę mu pomagali.
Po pewnym czasie, na rekomendację rodaka Michela Arriyo, Depardieu zapisał się na kursy Jeana-Laurenta Cocheta, gdzie panowała żelazna dyscyplina: regularne zajęcia, uczenie się długich tekstów na pamięć i nieustanne próby. Gerard i tutaj zdołał studiować za darmo, pracując jako asystent reżysera.

Debiut wypadł udanie i Depardieu dostał zaproszenie do dalszej pracy aktorskiej. Po skończeniu kursów zaczął grać w amatorskim teatrze Café de la Gare. Właśnie tam spotkał reżysera Bertranda Bliera, co dało początek karierze Gerarda.
Początek: "Going Places"
Blier planował ekranizację swojej powieści "Going Places", ale przez długi czas miał problem ze znalezieniem odpowiednich aktorów. Przesłuchał 50-60 osób do wszystkich ról, ale nikt nie pasował idealnie do głównych bohaterów. Dopiero gdy odwiedził Café de la Gare, Bertrand od razu zobaczył swojego Pierrota w Patricku Dewaere.Spotykając Depardieu, reżyser początkowo pomyślał, że jest on "zbyt rustykalny" do roli drugiego głównego bohatera, Jean-Claude'a. Ale Gérard nie zamierzał się tak łatwo poddać. Aby udowodnić producentom, że jest właściwym wyborem, zaczął pojawiać się w ich biurze w różnych kostiumach i zachowywać się jak postać z filmu w prawdziwym życiu: robił sceny w restauracjach, wdawał się w bójki, a nawet stanął przed sądem za jedną z nich. W rezultacie Blier zdecydował, że w filmie wystąpią Depardieu, Dewaere i Miou-Miou.


Film wywołał niebywałe poruszenie. Nazwano go najbardziej skandalicznym filmem 1974 roku, a jednocześnie "najbardziej oszałamiającym". Depardieu stał się niemal narodowym bohaterem wśród młodzieży i bardzo poszukiwanym aktorem.To wspaniała rola. Natychmiast wszedłem w nią całkowicie, grając faceta, który w ogóle nie chce żyć nudnym życiem. Chce doświadczyć jak najwięcej emocji i żyć pełnią życia. Ale aby zaspokoić takie pragnienie, musi łamać prawa i społeczne tabu. Kradzieże samochodów, rabunki - wszystkie te dzikie czyny popełnia, żeby uciec przed nudą i monotonią oraz poczuć pełnię życia.

Niemniej jednak jego filmografia obejmuje także inne jasne i wielowymiarowe role, ukazujące psychologiczną głębię i dramatyczny talent Gérarda.
Najważniejsze momenty kariery
Depardieu należy do nielicznego grona francuskich aktorów, którym udało się podbić najpierw Włochy, a następnie Hollywood. Na przykład Bernardo Bertolucci obsadził Depardieu w roli Olmo Dalcò w pięciogodzinnej epickiej dramie "1900" (1976). Jego współgwiazdami byli Robert De Niro, Burt Lancaster i Donald Sutherland.






Rosyjskie Obywatelstwo
W grudniu 2012 roku Gérard Depardieu przeniósł się do Belgii, aby uniknąć płacenia podatku od luksusu. Wkrótce potem zrezygnował z francuskiego obywatelstwa. Depardieu oświadczył: "Jestem obywatelem świata, nie Francji."
Po otrzymaniu rosyjskiego paszportu Gérard pojechał do Mordowii, gdzie zaproponowano mu stanowisko regionalnego ministra kultury oraz wybór między mieszkaniem a prywatnym domem. Ostatecznie aktor zarejestrował się w mieście Sarańsk, na ulicy Demokratycznej.Kocham wasz kraj, Rosję, waszych ludzi, waszą historię, waszych pisarzy. Lubię kręcić tu filmy, pracować z aktorami takimi jak Władimir Maszkow. Uwielbiam waszą kulturę i sposób myślenia. Mój ojciec był komunistą i słuchał Radia Moskwa! To też część mojej kultury... Naprawdę kocham waszego prezydenta Władimira Putina, a to jest wzajemne... Rosja to wielka demokracja, a nie kraj, w którym premier mógłby nazwać obywatela 'żałosnym.'
Życie osobiste Gérarda Depardieu
W młodości, począwszy od 10 roku życia, Gérard, który wyglądał na starszego niż był, trudnił się prostytucją, co bez owijania w bawełnę opisał w swojej autobiografii "Tak to się stało" Pisał również o okradaniu uczestników protestów studenckich w 1968 roku i pomaganiu dorosłym w rabowaniu grobów, żeby kraść buty i kosztowności ze zwłok.Pomimo burzliwej przeszłości i prowokacyjnych ról filmowych, Gérard przez długi czas był wzorowym mężem rodziny. Gdy miał dwadzieścia lat, poznał podczas kursu u Coche dziewczynę z arystokratycznej rodziny z Grenoble - Élisabeth Guignot. W tym czasie była zaręczona z artystą. Jednak Depardieu, z całym zapałem i niezgrabnością prostego chłopaka, zaczął zalecać się do Élisabeth. Dużo później powie, że ich spotkanie to było "zderzenie dwóch przeciwstawnych światów"W wieku 20 lat miałem w sobie złodzieja. Okradałem niektórych klientów. Biłem ich i zabierałem wszystkie ich pieniądze.






Gérard Depardieu Teraz
W 2021 roku aktor borykał się przede wszystkim z ograniczeniami spowodowanymi pandemią COVID-19. Jako samozwańczy obywatel świata kocha swobodne podróżowanie po całym świecie. Depardieu jednak nie próżnował. Wraz ze swoim przyjacielem Mathieu Sapinem (reżyserem i projektantem) rozpoczął tworzenie animowanego serialu dla dorosłych o roboczym tytule "Depardieu seul le sait" ("Tylko Depardieu wie!"). Jak donoszą francuskie media, za produkcję odpowie studio Toon Factory.
Oskarżenia o gwałt
W 1978 roku Depardieu wyznał w wywiadzie, że wielokrotnie dopuszczał się przemocy seksualnej w młodości, już od dziewiątego roku życia. Na pytanie o to, ile razy zgwałcił kobiety, aktor odpowiedział:W 1991 roku ta historia powróciła w artykule magazynu Time. Biuro prasowe Depardieu zaprzeczyło, twierdząc, że magazyn błędnie przetłumaczył słowa aktora - miał on rzekomo mówić o byciu świadkiem gwałtów.Zbyt wiele, by policzyć... Nie było w tym nic złego. Dziewczyny chciały być zgwałcone. To znaczy, gwałt nie istnieje. To sytuacja, w której chcą się znaleźć.
W 2018 roku aktorka Charlotte Arnould, córka bliskiego przyjaciela Depardieu, oskarżyła go o dwukrotny gwałt: 7 i 13 sierpnia 2018 roku. Wszczęto śledztwo, ale z braku dowodów sprawę umorzono po 9 miesiącach. Kobieta złożyła ponowną skargę, w wyniku czego w październiku 2020 roku sprawę wznowiono, a aktor znalazł się pod śledztwem.
W mediach zaczęły pojawiać się zeznania kolejnych ofiar. Do kwietnia 2023 roku było ich 13, i dopiero wtedy Depardieu odniósł się do oskarżeń, publikując list otwarty w magazynie FigaroVox. Utrzymywał, że jest zbyt dobrze wychowany, by skrzywdzić kobietę, a jego kontakt seksualny z Arnould był za obopólną zgodą:
Pod koniec 2023 roku kolejna kobieta, dziennikarka Ruth Basa, oskarżyła Depardieu o molestowanie. W 1995 roku, gdy 23-latka robiła z nim wywiad, pijany aktor dotykał ją pod ubraniem, całował, a następnie zgwałcił.Kobieta przyszła do mojego domu po raz pierwszy, lekko weszła do mojego pokoju z własnej woli. Teraz twierdzi, że została tam zgwałcona. Wróciła drugi raz. Nigdy nie było między nami żadnego przymusu, przemocy ani protestu.
W grudniu 2023 roku Emmanuelle Debever, jedna z kobiet oskarżających Depardieu o molestowanie (twierdziła, że aktor molestował ją podczas sesji zdjęciowej w 1982 roku), popełniła samobójstwo w dniu premiery dokumentu "Depardieu: The Fall of the Ogre," szczegółowo opisującego przypadki nieprzyzwoitego zachowania aktora. Twórcy filmu przeprowadzili wywiady z czterema kobietami, które oskarżyły Depardieu o molestowanie.
Po premierze przedstawiciele francuskiego środowiska filmowego, w tym Sophie Marceau, Muriel Robin i Swann Arlaud, oświadczyli, że nie będą już pracować z Gérardem Depardieu. Jednak wielu kolegów z branży, jak Pierre Richard, stanęło w jego obronie, nazywając oskarżenia "polowaniem na czarownice".
29 kwietnia 2024 roku policja zatrzymała Gérarda Depardieu. Został zabrany na komisariat na przesłuchanie. "Gérard Depardieu został wezwany w poniedziałek rano i zatrzymany pod zarzutem przemocy seksualnej" - donosiły francuskie media. Według doniesień Depardieu grozi do 15 lat więzienia. Aktor został wkrótce zwolniony, ale w sierpniu tego roku prokuratura paryska postawiła mu zarzuty i zażądała skierowania sprawy do sądu.