Biografia Jasona Stathama
Jason Statham – hollywoodzka gwiazda kina akcji, często nazywany "nowym Brucem Willisem". Przełom w karierze przyszedł dzięki współpracy z reżyserem Guyem Ritchiem, który obsadził go w głównych rolach kilku swoich filmów (Lock, Stock and Two Smoking Barrels, Snatch, Revolver). Statham stał się później rozpoznawalną twarzą wielkich kinowych franczyz, takich jak Crank i The Transporter.
Dzieciństwo
Jason przyszedł na świat 26 lipca 1967 roku jako drugie dziecko Barry'ego, znanego piosenkarza lounge'owego, i Eileen, krawcowej, która później przebranżowiła się na tancerkę. Ojciec przyszłego aktora poważnie zajmował się gimnastyką i boksem, więc od najmłodszych lat wychowywał synów na prawdziwych sportowców.



W internecie często można natknąć się na informacje, że Statham startował w imieniu Wielkiej Brytanii na igrzyskach olimpijskich w Seulu w 1988 roku. Ale sam aktor zdementował to i był zaskoczony, gdy dziennikarze pytali, czy to prawda, że zajął 12. miejsce na olimpiadzie: "Kto ci to powiedział, moja mama?"


Czasy ulicznego cwaniaka
W wieku 24 lat Jason zdał sobie sprawę, że mistrzem nie zostanie. Zarobki były żenujące – skoki do wody nie należały akurat do popularnych dyscyplin – a większość pensji pochłaniał czynsz za mieszkanie w stolicy. Poza tym miał już dość wstawania o szóstej rano, żeby zdążyć na trening na ósmą i spędzać sześć godzin na tych samych monotonnych ćwiczeniach rok w rok. Statham doszedł do wniosku, że czas znaleźć coś bardziej dochodowego.W wywiadach Jason przyznawał, że w młodości zarabiał w nie do końca uczciwy sposób. Pierwsze prawdziwe pieniądze przynosiła mu sprzedaż tandetnej biżuterii i podróbek perfum na ulicy.
W ten sposób przyszła gwiazda kina akcji mogła zarobić około dwóch tysięcy funtów dziennie. Nie uważa tego za oszustwo: "Nie trzeba być geniuszem, żeby wiedzieć, że złoty łańcuch nie może kosztować 10 funtów. Chodzi o chciwość". Według Jasona pieniądze po prostu do niego płynęły. Wiedział, jak przyciągnąć przechodniów, oczarować ich i przekonać, że muszą kupić.Stajesz przed Harrodsem [najsłynniejszym luksusowym domem towarowym w Londynie], wyciągasz łańcuch do sprzedaży. Ludzie wiedzą, że nie stać mnie na coś takiego. Ktoś podchodzi, pyta, czy to kradzione. Mówię, że to nie jego sprawa. Pytam, czy zna Cartiera – choć to oczywiście nie jest Cartier. Mówię, że dziś mają szczęście: zamiast tysiąca funtów ten łańcuch nie będzie ich kosztował 500 (choć 500 byłoby i tak tanio), nawet nie sto, nawet nie pięćdziesiąt... Dwadzieścia funtów za ten piękny łańcuch. A do tego dorzucę złoty łańcuch Figaro za darmo. W końcu sprzedajesz im siedem łańcuchów za dziesięć funtów, a oni niemal się o nie biją.

Ale z czasem interes stawał się coraz trudniejszy – ludzi nie było już tak łatwo nabrać. Pewnego wieczoru do straganu Jasona podeszło dwóch facetów, podających się za gliniarzy, i zażądali, żeby opróżnił kieszenie. Statham szybko zorientował się, że ci goście nie mają nic wspólnego z policją. Jak się okazało, przybyli go obrabować i doszło do bójki. Jason nie ucierpiał poważnie, ale stracił towar – musiał porzucić łańcuchy i zegarki, kiedy uciekał. "Trzeba znaleźć coś spokojniejszego" – pomyślał, choć nie miał zielonego pojęcia, co dalej.
Pierwsze kroki do sławy
Kiedy Jason zastanawiał się nad swoją przyszłością, okazja sama go znalazła. Z przyzwyczajenia wciąż wpadał do kompleksu sportowego, żeby potrenować ze starymi znajomymi. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności podczas jednej z takich wizyt pojawili się tam skauci z agencji modelek Sports Promotions, szukający świeżych twarzy.


Jason Statham i Guy Ritchie: Genialny duet
Pod koniec lat 90. szef domu mody Tommy Hilfiger został producentem pierwszego pełnometrażowego filmu młodego reżysera Guya Ritchiego. Ktoś z domu mody, kto pracował z Jasonem i pamiętał jego nie do końca legalną przeszłość, polecił go reżyserowi jako kandydata do głównej roli.
Tak Jason Statham został jednym z czterech głównych bohaterów pokręconego kryminału "Lock, Stock and Two Smoking Barrels", wypełnionego pierwszorzędnym czarnym humorem. U boku Jasona Flemynga i Dextera Fletchera musiał połączyć ze sobą wiele wątków i uratować swojego przegrywającego w karty kumpla przed śmiertelnym niebezpieczeństwem.

Później, w 2007 roku, aktor pojawił się w kolejnym projekcie Ritchiego – "Revolver." Jego bohater, Jake Green, trafił za kratki przez zbieg okoliczności i stracił siedem lat życia w izolatce. Ale te lata dały mu bezcenne umiejętności, dzięki którym wygrywał w każdej grze losowej. Przeciwnikiem Jake'a była postać Raya Liotty – właściciela kasyna Dorothy Macha.

Szczyt kariery
Po podwójnym uderzeniu przełomowych projektów Jason Statham błyskawicznie stał się globalną gwiazdą. Od razu rzucił się w wir trzech filmów akcji: "Turn It Up", "Ghosts of Mars" i "The One". I choć te produkcje nie powtórzyły sukcesu jego debiutów, współpraca z Ice Cube'em, Jet Li i całą plejadą innych znanych aktorów wzbogaciła jego warsztat aktorski.Ale status hollywoodzkiej gwiazdy kina akcji Jason Statham zdobył dopiero po premierze pierwszej części "The Transporter" – thrillera o kierowcy, który przewiezie wszystko, wszędzie, bez zadawania pytań. Tylko raz złamał własną zasadę i zajrzał do torby, którą wręczył mu klient…


W 2005 roku na ekrany kin wszedł pierwszy "Crank", gdzie Statham wcielił się w płatnego zabójcę Cheva Cheliosa, który musi utrzymywać wysoki poziom adrenaliny, by przeżyć działanie śmiertelnej trucizny reagującej na zwalniające tętno.
Kolejny ważny punkt w karierze aktorskiej Jasona Stathama – thriller "The Mechanic". Bohater aktora, płatny morderca Arthur Bishop, zyskał swój pseudonim dzięki niezwykłej precyzji i czystej robocie.


Co ciekawe, Statham spróbował swoich sił w dubbingu animacji. To jego głos usłyszymy w postaci Tybalta w animowanym filmie "Gnomeo & Juliet".
W 2015 roku Jason Statham dołączył do franczyzy "Fast & Furious", występując w siódmej części jako antybohater Deckard Shaw – starszy brat Owena Shawa (Luke'a Evansa), który pojawił się w poprzedniej odsłonie. Z powodu tragicznej śmierci Paula Walkera premiera filmu została przesunięta o dwa lata.
W 2016 roku do kin trafił "Mechanic: Resurrection", a w 2017 – ósma część "Fast & Furious". W 2018 roku aktor wystąpił w filmie grozy "Meg", gdzie jego bohater zmierzył się z prehistorycznym megalodoniem.



Źródło:
IMDb
Poza tym pandemiczny 2020 rok był dla Jasona Stathama spokojny. Aktor wziął pierwszą od lat przerwę od kręcenia, ale to nie znaczy, że siedział bezczynnie. To właśnie wtedy on i jego narzeczona Rosie Huntington-Whiteley zdecydowali się przenieść do Londynu.
W tym samym roku Statham pojawił się krótko w "F9" jako Deckard Shaw, ale jego kameo było bardziej zwiastunem dla fanów, sugerującym przyszły rozwój postaci.
Rok 2022 aktor spędził na planie, a w 2023 obdarował fanów czterema premierami z jego udziałem. Najpierw przyszła "Operation Fortune: Ruse de Guerre" – kolejna współpraca z Guyem Ritchiem. Statham zagrał superszpiega Orsona Fortune'a, eleganckiego, ironicznego agenta w stylu Jamesa Bonda, ale z charakterystycznym dla Ritchiego twistem. Reżyser przyznał, że praktycznie każdą scenę przepisywał na planie:
Następnie przyszedł "Fast X", gdzie rola Deckarda Shawa była bardziej rozbudowana niż w poprzedniej części.Przepisaliśmy niemal całkowicie każdą scenę w tym filmie. Mieliśmy ogólne pomysły, które nam się podobały, ale sposób, w jaki do nich doszliśmy, był całkowicie spontaniczny.
W sierpniu film katastroficzny "Meg 2: The Trench" przywrócił Stathama w roli Jonasa Taylora – teraz ojczyma Meiying po śmierci jej matki Suyin. Film podwoił stawkę w porównaniu z oryginałem: tym razem bohaterowie musieli zmierzyć się nie z jednym, ale z wieloma megalodonami (plus garścią złoczyńców). Sam Statham był rozczarowany lżejszym tonem i brakiem krwawych scen, co wynikało z kategorii wiekowej PG-13.

Źródło:
IMDb
Styczeń 2024 roku przyniósł "The Beekeeper" w reżyserii Davida Ayera. Aktor wcielił się w Adama Claya, byłego agenta tajnej organizacji "Pszczelarze", który prowadzi spokojne życie jako prawdziwy pszczelarz, dopóki jego starsza właścicielka nie pada ofiarą oszustów i nie odbiera sobie życia. Po tym Clay metodycznie niszczy całą przestępczą siatkę od samego dołu.

Źródło:
IMDb
Film okazał się hitem, zarabiając 162,6 miliona dolarów przy skromnym budżecie 40 milionów i zdobywając pozytywne recenzje – rzadkość w gatunku akcji. Sukces był tak imponujący, że MGM natychmiast dało zielone światło dla sequela.Nie mogę się doczekać, aż ludzie to zobaczą. Jest naprawdę zgrabny i fajny, pełen emocji. To świetny film.
Życie prywatne Jasona Stathama
Pomimo ekranowej persony Jason Statham nie może się pochwalić długą listą miłosnych podbojów. Przez siedem lat (od 1997 roku) spotykał się z aktorką Kelly Brook. Para wydawała się piękna i niemal idealna – aż do momentu, gdy Kelly poznała aktora Billy'ego Zane'a. Spotkanie miało miejsce na planie "Survival Island". Brook zostawiła Stathama, zadając jego sercu pozornie śmiertelny cios. I choć Brook i Billy dawno się rozstali, Jason nadal ignoruje wszystkie próby pojednania ze strony byłej partnerki.
W 2006 roku aktor zaczął spotykać się z kuratorką sztuki Alex Zosman. To wydarzenie wywołało taką falę negatywności ze strony fanów hollywoodzkiej gwiazdy wobec kobiety, że Statham zdecydował, iż nie chce już dzielić się szczegółami swojego życia prywatnego z nikim. Dlatego ich rozstanie w 2010 roku nie od razu stało się publiczną wiedzą.

Rosie Huntington-Whiteley
Wtedy szczęście się do aktora uśmiechnęło – w 2010 roku zwróciła na niego uwagę Rosie Huntington-Whiteley, modelka Victoria's Secret. Zaczęli się spotykać, zrywali, robili sobie przerwy, mieszkali osobno...
24 czerwca tego roku Jason Statham został ojcem. On i Rosie powitali na świecie syna, Jacka Oscara Stathama.


Jason Statham, jak mówi Rosie, okazał się niesamowicie zaangażowanym ojcem:
Rodzina Stathamów prowadzi stosunkowo prywatne życie, starając się nie wystawiać dzieci na światło reflektorów. Rosie wyjaśnia: "Jesteśmy całkiem normalni – nie wychodzimy z restauracji osobno. Ludzie chcą żyć przed kamerą 24/7, ale to nie my".Nazywam go ludzkim placem zabaw, bo ciągle ma na plecach dzieci. Ten człowiek ma szaloną ilość energii – jest niewyczerpany. Sam jest wielkim dzieckiem.
Jeżdżą po Londynie na elektrycznych rowerach całą rodziną, noszą dresy i po prostu żyją zwyczajnym brytyjskim życiem z lekkim nalotem hollywoodzkiego glamour.
Jason Statham dziś
W styczniu 2025 roku do kin wszedł "The Beekeeper", thriller akcji w reżyserii Davida Ayera oparty na powieści Chucka Dixona. Statham wciela się w Levona Cade'a, byłego żołnierza sił specjalnych, który próbuje żyć spokojnie jako pracownik budowlany z córką, dopóki ktoś mu bliski nie znika.
Źródło:
IMDb
Równocześnie aktor zagrał i wyprodukował przez swoją firmę Punch Palace Productions film akcji "Mutiny" w reżyserii Jeana-François Richeta. Film opowiada o Cole'u Reedzie, byłym żołnierzu sił specjalnych i glinie z NYPD, który przechodzi do prywatnej ochrony tajskiego potenata, ale gdy jego szef zostaje zamordowany, wszystkie dowody wskazują na niego. Zdjęcia zakończono w 2024 roku, premiera zaplanowana jest na styczeń 2026 roku.