Biografia Luisa Guzmána
Luis Guzmán to amerykański aktor pochodzenia portorykańskiego, który wystąpił w filmach takich jak "Crocodile Dundee II", "Carlito's Way" i "Boogie Nights". Często wcielał się w postacie drugoplanowe - gangsterów, w czym był dość przekonujący dzięki swojemu charakterystycznemu wyglądowi, lub policjantów, ale później był zapraszany do ról głównych, na przykład w dramacie "John from Cincinnati" lub thrillerze "Perpetual Grace, LTD". Jest również znany z roli Gomeza Addamsa w serialu Tima Burtona "Wednesday".Dzieciństwo, Młodość, Rodzina
Luis urodził się latem 1956 roku jako syn pracownicy szpitala, Rosy Guzman, z małego miasteczka Cayey w Portoryko. W jednym z wywiadów aktor powiedział, że jego matka "15 minut po porodzie" spakowała się i poleciała do Nowego Jorku ze swoim noworodkiem.W Nowym Jorku Rosa poznała naprawiacza telewizorów, Benjamina Cardonę, który wkrótce został ojczymem Luisa. Dzieciństwo i lata młodzieńcze przyszłego aktora spędzone były na zachodzie Dolnego Manhattanu, w okolicy Greenwich Village. To właśnie tam w końcu lat 50. narodził się ruch beatników. Jako dziecko, Luis sprawiał kłopoty. W wieku dziewięciu lat został zawieszony w szkole za brutalną bójkę. Po tym zdarzeniu wziął się w garść i zaczął działać jako wolontariusz: pomagał odbudowywać opuszczone domy i dbał o ogrody innych ludzi.
Guzman studiował w najstarszym college'u City University of New York, a po ukończeniu nauki podjął pracę w służbach społecznych, pracując z młodzieżą i pomagając im w wyborze kariery. Praca w charakterze pracownika socjalnego przydała się przy tworzeniu przekonujących postaci później, gdy zaczął pracować dorywczo w teatrze ulicznym i stawiał swoje pierwsze kroki w kinie niezależnym.
Kariera aktorska
Guzman zawsze wyróżniał się z tłumu nie tylko wyglądem, ale także charyzmą i poczuciem humoru, co ostatecznie doprowadziło go na scenę. Przez wiele lat zajmował się teatrem, a później filmem wyłącznie dla zabawy, podczas gdy jego główne zajęcie stanowiła praca społeczna. W wieku 19 lat Luis Guzman zadebiutował filmowo, grając więźnia w dramatycznym filmie więziennym Roberta M. Younga "Short Eyes". Rola była niewielka, ale stanowiła początek, chociaż Guzman ponownie pojawił się na ekranie dopiero siedem lat później - w niezależnym dramacie Bette Gordon "Variety".Bardziej zauważalna rola, jako baron narkotykowy o imieniu Miguel Revilles, przypadła mu w kryminalnym serialu telewizyjnym "Miami Vice". Reżyser castingu poprosił Luisa, aby "zabił go jednym spojrzeniem", i natychmiast zaakceptował go do roli. W przyszłości aktor nie unikał wizerunku "złego faceta". Często oferowano mu odpowiednie role ze względu na jego pamiętny "złowieszczy" wygląd. Jednak nawet w rolach "złych facetów" dodawał ludzkości, umiejętnie balansując między agresją a humorem. Zagrał małą rolę jako Jose w komediowym filmie akcji "Crocodile Dundee II" (1988) z Paulem Hoganem. W 1989 roku Guzmana można było zobaczyć w dramacie "True Believer" opartym na prawdziwych wydarzeniach, kryminalnym musicalu "Rooftops" oraz w komedii "Family Business". W 1991 roku w życiu Luisa wydarzyła się tragedia, która podzieliła jego życie na "przed" i "po". On i jego żona oczekiwali pierwszego dziecka, ale coś poszło nie tak podczas porodu, i chłopiec nie przeżył. Guzman wziął trzymiesięczny urlop, a kiedy wrócił do pracy, pierwszą osobą, którą zobaczył, była 17-letnia dziewczyna z dzieckiem na rękach.
Skupił się na karierze aktorskiej i zaczął brać lekcje aktorstwa, później opisując siebie jako "tępą nożę, jakby była narzędziem, ale trzeba ją naostrzyć". W rezultacie lata 90. okazały się dla niego bardzo owocne pod względem nowych ról.Luis Guzman… Była 9 rano, a ona siedziała jedząc ciasto i pijąc colę. I złamało mi to serce, bo moja żona tak dobrze o siebie dbała i o dziecko w czasie ciąży, a ja tak dobrze o nią dbałem... Dziecko było całkowicie zdrowe, a my je straciliśmy! Życie jest niesprawiedliwe. W tym momencie powiedziałem sobie: „Nie mogę już dłużej”. I postanowiłem zostać pełnoetatowym aktorem, pracując na pełny etat.
Zagrał detektywa w dramacie "Q&A" z Nickiem Nolte i Timothym Huttonem, pojawił się w komediowym filmie akcji "The Hard Way" i horrorze "Innocent Blood". Ponadto pracował nad filmem "Magnolia". Pewnego razu Guzman był zaskoczony, gdy zapytano go o film "Ghost". Okazało się, że mylono go (i to działo się bardzo często) z Rickiem Avilesem, aktorem, który zagrał zabójcę postaci Patricka Swayze. Później Luis przestał zaprzeczać swojemu udziałowi w "Ghost" i żartował:
Wielkim sukcesem aktorskim dla Luisa była rola Pachangi w kryminalnym dramacie Briana De Palmy "Carlito's Way" (1993), w którym główne role zagrali Al Pacino i Sean Penn. Spotkał Chucka Norrisa na planie "Walker, Texas Ranger" i zagrał u boku Toma Berengera w "The Substitute". W komediowym thrillerze "Pronto" Guzman pojawił się jako Bucky Torres, a w dramacie Paula Thomasa Andersona "Boogie Nights" zagrał Maurice'a TT Rodrigueza. Za tę pracę w 1997 roku Luis otrzymał swoją pierwszą nagrodę - od Florida Film Critics Circle. W latach 1998-2000 pojawiał się w popularnym serialu "Oz" jako Raul Hernandez, portorykański więzień i członek latynoskiego gangu, gotowy popełnić każde okrucieństwo dla osiągnięcia celu. Wraz z obsadą kryminalnego filmu Stevena Soderbergha "Traffic" (2000), Guzman, który zagrał dowcipnego policjanta, otrzymał główną nagrodę od Gildii Aktorów Ekranowych. Ponadto film zdobył dwa Oscary, dwa Złote Globy i dwa Satellity. Główne role w nim zagrali Michael Douglas, Benicio Del Toro, Catherine Zeta-Jones. Rok 2007 przyniósł aktorowi jego pierwszą główną rolę. Pojawił się na ekranie jako kierownik hotelu Ramon Gaviota w serialu "John from Cincinnati". "Postać Guzmana pojawia się jako rodzaj wsparcia, ale potem wciąga widzów w zupełnie osobną historię," pisali krytycy. Kolejny film związany z tematyką narkotyków ukazał się w 2015 roku. W serialu "Narcos" Luis mistrzowsko wcielił się w twórcę kartelu narkotykowego Gonzalo Rodrigueza Gachę. Ważną rolą dla Guzmana był Eddie w filmie katastroficznym "9/11" o atakach z 11 września w USA. Wraz z postaciami Charliego Sheena i Whoopi Goldberg, jego postać znajdowała się w windzie w jednej z Wież Bliźniaczych i desperacko walczyła o życie. Nowy zwrot w karierze Guzmana przyniosła rola patriarchy ponurej rodziny Addamsów w uznanym serialu Tima Burtona "Wednesday". Choć początkowo widzowie byli nieco rozczarowani wyborem reżysera, Luis doskonale poradził sobie z rolą troskliwego taty i namiętnego męża. Po zakończeniu zdjęć do "Wednesday", Guzman otrzymał główną rolę Luisa Torresa w dramacie "Story Ave", w którym po raz pierwszy pełnił również rolę producenta. Film został wydany wiosną 2023 roku.Nawet teraz moglibyśmy przejść przez lotnisko lub centrum handlowe, a ktoś na pewno zapyta - dlaczego zabiłeś Patricka Swayze? Jak to było pracować z Whoopi Goldberg? Gdybym miał grosz za każdym razem, kiedy mnie z nim mylono, prawdopodobnie już miałbym studio, wyspę i parę prywatnych samolotów.
Życie osobiste Luisa Guzmana
Luis poślubił Angelitę Galarzę, hiszpańsko-portugalską kobietę młodszą o trzy lata. Para wzięła ślub w 1985 roku.W 1991 roku para straciła syna podczas porodu. Następnie mieli troje dzieci: córki Margaritę i Yemayę oraz syna Cemi, który został producentem filmowym. Dodatkowo Luis i Angelita adoptowali i wychowali jeszcze czworo dzieci. Guzman jest wzorowym człowiekiem rodzinnym, media nigdy nawet nie sugerowały żadnych romansów aktora.
Obecnie aktor mieszka na własnym ranczu w mieście Sutton w stanie Vermont, dokąd przeprowadził się w 2005 roku, stwierdzając, że to znacznie spokojniejsze i bardziej autentyczne miejsce do życia rodzinnego niż Nowy Jork. Po raz pierwszy odwiedził Vermont w 1974 roku i zakochał się w tym stanie na zawsze. Guzman wspiera Partię Demokratyczną USA, a w 2016 roku głosował na senatora Berniego Sandersa.
Luis Guzman teraz
W 2023 roku Luis Guzman wystąpił w filmie detektywistycznym "Poker Face" u boku Natashy Lyonne i Benjamina Bratta. Dołączył także do Tima Olyphanta w dramacie kryminalnym "Justified: City Primeval". W 2024 roku fani zobaczą Guzmana w duecie z Tomem Hardym w amerykańsko-brytyjskim projekcie "Havoc". Thriller ujawnia mroczną sieć spisków i korupcji w mieście. Ponadto aktor podzielił się kolejnymi wiadomościami. Według Luisa, powróci on do roli Gomeza Addamsa w drugim sezonie "Wednesday": „Tak, to jest plan. Będę tańczyć i będę miał pojedynek na miecze. I będzie jeszcze jedna rzecz. Nie wiem, co to znaczy, ale to się stanie”. W ten sposób Luis Guzman nie tylko pojawi się w "Wednesday 2", ale także wykona pewien taniec, być może nawet ze swoją ekranową córką.Ciekawe Fakty
- Pomimo niezadowolenia niektórych widzów, postać Gomeza Addamsa z "Wednesday" grana przez Luisa Guzmana jest najbliższa oryginalnym komiksom: dobroduszna, groteskowy wygląd, całkowity brak elegancji. Kostiumograf Colleen Atwood powiedziała: „Gomez miał ciało, z którym bardzo wygodnie się pracowało. Jest okrągłe, a pionowe paski mu pasują. Dlatego zrobiłam marynarkę z dużej liczby elementów, aby dokładnie dopasowała się do sylwetki, a postać sprawiała jak najbardziej kreskówkowe wrażenie”. Jedyny raz, kiedy Gomez pojawia się w serialu w innym stroju, to w piątym odcinku, gdy trafia za kraty: ma na sobie jaskrawopomarańczowy płaszcz. Numer więźnia 171912 symbolicznie odnosi się do urodzin Charlesa Addamsa (7 stycznia 1912 roku), twórcy komiksów o Rodzinie Addamsów.
- Matka Luisa była bardzo miłosierną kobietą i sumiennie wpajała tę cechę swojemu synowi. Każdego wieczoru zbierała resztki z kolacji i dawała je Luisowi, aby zaniósł je bezdomnym pod most. Młody człowiek przyswoił tę lekcję i wiele lat później, będąc już rozpoznawalnym aktorem, odważył się przeprowadzić śmiały eksperyment: przebrał się za bezdomnego, ukrył mikrofon pod ubraniem i przez trzy dni żył na ulicach. Eksperyment zaowocował filmem dokumentalnym "Project NIMBY," który zwrócił uwagę opinii publicznej na problem bezdomności.
- Swoim ulubionym aktorem hollywoodzkim Guzman nazwał Marlon Brando , a reżyserami, z którymi najbardziej lubił pracować, byli Steven Soderbergh i Paul Thomas Anderson.
- Reżyser Martin Bregman, który nakręcił prequel "Carlito's Way: Rise to Power" w 2005 roku, zaprosił na plan tylko dwóch aktorów, którzy wystąpili w "Carlito's Way" z 1993 roku - Luisa Guzmana i Chucka Zito.
Zoomboola