Biografia Sigourney Weaver
Sigourney Weaver jest amerykańską aktorką, najbardziej znaną z roli Ellen Ripley, bohaterki filmu "Alien", która stała się jedną z najważniejszych postaci kobiecych nie tylko w kinie komercyjnym, ale także w kulturze popularnej.Dzieciństwo i młodość
Przyszła aktorka urodziła się w Nowym Jorku w październiku 1949 roku. Przy narodzinach otrzymała imię Susan. Zmieniła swoje imię dobrowolnie jako nastolatka, w wieku 14 lat, nadając sobie imię jednej z postaci z "Wielkiego Gatsby'ego" F. Scotta Fitzgeralda.Jej ojciec, Sylvester Weaver, był menedżerem medialnym i jednym z założycieli sieci telewizyjnej NBC, który wynalazł format talk-show. Już w latach pięćdziesiątych wprowadził na antenę programy Today, Tonight, Home—programy, które stały się długoletnimi produkcjami amerykańskiej telewizji. Jej matka, Elizabeth Inglis, była z pochodzenia Brytyjką i kiedyś pracowała w teatrze oraz grała w filmach—choć krótko, ale z renomowanymi reżyserami, jak Alfred Hitchcock. Jednak po narodzinach dzieci—syna Trajana i Susan—zrezygnowała z kariery, poświęcając się domowi i rodzinie.
Rodzina mieszkała na Manhattanie i prowadziła dość zamożne życie. Susan i jej brat mieli wszystko—służących i guwernantki, naukę w prywatnych szkołach. Jednak dziewczyna nie uniknęła kompleksów. W wieku 11 lat miała 5,9 stopy wzrostu i uważała się za mało atrakcyjną.
Wbrew zwyczajom, jej matka nie stanęła po stronie córki i nawet nie próbowała jej wspierać. Pewnego razu Susan zapytała ją, czy może uważać się za ładną, na co matka odpowiedziała, że jej wygląd jest "dość przeciętny". W 1969 roku wstąpiła na Uniwersytet Stanforda, gdzie zaczęła studiować literaturę. Stanford był wówczas miejscem liberalnym. Wielu studentów wolało przyczepy zamiast akademików. A Sigourney, znudzona konserwatywnymi współlokatorkami z dobrych rodzin, czasami wolała spędzać wolny czas w domku na drzewie.
W 1971 roku Sigourney zapisała się do Yale School of Drama. Jej koleżanką z klasy była Meryl Streep. Tam zyskała doświadczenie w występach na scenie.
Kariera Aktorska
W 1977 roku Sigourney Weaver zadebiutowała w filmie. Była to bardzo mała rola, ale w filmie Woody'ego Allena "Annie Hall". Jej druga rola przyniosła Weaver ogromny sukces. Jak przyznała aktorka, zaproponowano jej przesłuchanie do głównej roli w "Alien", ale nie była chętna do grania Ellen Ripley. Miała 29 lat, przygotowywała produkcję w awangardowym teatrze z przyjaciółmi. Aktorka chciała pracować z Szekspirem, a nie science fiction. Wyobrażała sobie siebie jako aktorkę charakterystyczną, stopniowo zdobywającą pozycję, a nie bohaterkę hitu. Jednak życie naturalnie doprowadziło ją do roli odważnej astronautki.Początkowo Meryl Streep została obsadzona jako Ripley. Ale tuż przed rozpoczęciem zdjęć zmarł jej ukochany John Cazale. Musieli pilnie znaleźć zastępczą aktorkę.
Weaver była jedną z ostatnich kandydatek na castingu. Reżyser Ridley Scott nie był pod wrażeniem nikogo. Kiedy Sigourney przyszła na przesłuchanie, plany filmowe były już gotowe. A gdy pojawiła się w studiu ze swoim imponującym wzrostem 182 cm, nawet na obcasach, górowała nad wszystkimi jak wieża. Scott od razu dostrzegł w niej to, czego szukał. Wkrótce kierownictwo studia próbowało zakwestionować jego wybór, ponieważ Weaver była nieznana. Zebrali więc wszystkie kobiety pracujące w studiu, aby obejrzeć kilka nagranych scen z jej udziałem. Po ich obejrzeniu, nagrodzili ją brawami. To stało się decydującym argumentem na korzyść Sigourney Weaver.
W tamtym momencie aktorka nie mogła sobie wyobrazić, że saga z "Alien" rozciągnie się na cztery filmy, z których ostatni wydano w 1997 roku. Początkowo scenariusz wydawał się jej niewiarygodny nawet dla gatunku science fiction. Postanowiła, że zagra Szekspirowskiego "Henryka V", niezależnie od scenerii na statku kosmicznym.
Po "Alien", jej kariera obfitowała w wiele interesujących ról. Szczególnie zapamiętano ją jako Dana Barrett w "Pogromcach duchów", Katharine Parker w komedii "Pracująca dziewczyna", działaczkę na rzecz praw zwierząt Dian w "Goryle we mgle" (za oba filmy Sigourney zdobyła Złote Globy) oraz macochę w "Królewna Śnieżka: Historia terroru". A w 2009 roku pojawił się bezprecedensowy hit "Avatar", w którym aktorka wcieliła się w rolę naukowca Grace Augustine. Została zaproszona do filmu przez Jamesa Camerona, z którym wcześniej pracowała nad jednym z filmów "Alien".
Jak opowiadała Sigourney, początkowo reżyser obawiał się, że widzowie mogą mieć niepotrzebne skojarzenia z "Alien", ale zrozumiał, że idealnie pasuje do roli Grace. Sama Weaver powiedziała, że rola "warta była dwóch centów". Jednak przyciągnęło ją do filmu zgłębianie pilnego problemu "oświeconego ludzkiego barbarzyństwa". Jej postać dużo paliła, co miało podkreślać jej ciągły niepokój z powodu beznadziejności sytuacji, chociaż sama aktorka nie ma tego nawyku. Musiała palić obrzydliwego ziołowego papierosa, jak przyznała.
Aktywność publiczna
W 1988 roku Weaver zagrała główną rolę w dramacie biograficznym "Gorillas in the Mist," poświęconym problemowi niszczenia małp dla zysku. Zainspirowana przykładem swojej postaci, rzeczywistej działaczki na rzecz praw zwierząt Dian Fossey, aktorka zaangażowała się w działalność charytatywną organizacji The Dian Fossey Gorilla Fund, ostatecznie obejmując rolę honorowej przewodniczącej. Fundacja zajmuje się ochroną zagrożonych goryli górskich.Życie osobiste Sigourney Weaver
W 1967 roku Sigourney Weaver, świeżo upieczona absolwentka szkoły średniej, mieszkała przez kilka miesięcy w Izraelu, pracując w kibucu. Tam poznała reportera Aarona Lathama i wkrótce wyszła za niego za mąż.Małżeństwo trwało mniej niż rok. Sigourney okazała się dość impulsywna, a jedna z ich kłótni zakończyła się smutno: pokłócili się w łóżku, po czym poszła do kuchni, wróciła z kartonem jajek i zaczęła rzucać nimi w męża. Jedno z nich trafiło go prosto w twarz.
Sigourney poznała swojego przyszłego męża, reżysera teatralnego Jima Simpsona, w 1983 roku na przyjęciu po spektaklu. Z jej interakcji z Simpsonem miała wrażenie, jakby znała go od dawna. Była oczarowana jego trzeźwym spojrzeniem na życie, brakiem dziwactw i niezrealizowanych ambicji. Jim był o siedem lat młodszy od aktorki, a kiedy jej się oświadczył, nie wierzyła, że to poważne i nawet próbowała go od tego odwieść. Niemniej jednak rok po ich spotkaniu para sformalizowała swój związek. Wtedy aktorka miała już 35 lat.
Minęło sporo czasu, zanim para mogła mieć dziecko. Weaver przyznała, że bardzo chciała dzieci, ale udało jej się zostać matką dopiero w wieku 40 lat. Długo oczekiwana dziewczynka otrzymała imię Charlotte. Parę łączyło nie tylko wspólne życie, ale także wspólne przedsięwzięcie – teatr założony przez jej męża, w którym Sigourney Weaver występowała jako aktorka.
Sigourney Weaver Teraz
W 2022 roku widzowie zobaczyli Sigourney Weaver w głównej roli w thrillerze "The Gardener", gdzie zagrała panią Haverhill, właścicielkę zamożnej posiadłości. Ogrodnika Narvela Rotha zagrał Joel Edgerton.W tym samym roku ukazał się historyczny film "Call Jane", związany z problematyką aborcji. Weaver zagrała jedną z głównych ról – Virginię, liderkę anonimowej grupy pomagającej kobietom, których życie jest zagrożone przez ciążę i ograniczenia prawne związane z jej przerwaniem.
Główną premierą 2022 roku dla aktorki był film "Avatar: The Way of Water", początkowo planowany na 2021 rok, ale przełożony na 2022 z powodu pandemii. W tym filmie Weaver, która miała już siedemdziesiąt lat, nie tylko powróciła do roli Grace, ale także dzięki technologii komputerowej przekształciła się w Kiri, nastoletnią dziewczynę z ludu Na'vi na planecie Pandora, adoptowaną córkę głównego bohatera filmu, Jake'a Sully.
Reżyser James Cameron wyraził się bardzo pochlebnie o występie Sigourney Weaver. Jego zdaniem, wydawała się młodsza i nigdy nie wychodziła z roli podczas motion capture. I to pomimo faktu, że znaczna część zdjęć kręcona była pod wodą, co sprawiało, że Weaver miała trudności z filmowaniem w takich warunkach. Aby osiągnąć pożądany rezultat, musiała nauczyć się wstrzymywać oddech. Ostatecznie nauczyła się przebywać pod wodą przez ponad sześć minut. Podczas zanurzenia do jej pasa były przymocowane ciężarki, a profesjonalni nurkowie okresowo wyciągali ją na powierzchnię.
Jak przyznała aktorka, dodatkową motywacją dla niej było to, że nie chciała dać kolegom powodu, by myśleli, że jest za stara na taką pracę i nie da sobie rady. Do 2028 roku planowane były trzecia, czwarta i piąta część "Avatar", w których udział Sigourney Weaver również był oczekiwany.
W 2023 roku odbyła się premiera serialu Amazon "The Lost Flowers of Alice Hart", w którym Sigourney Weaver zagrała główną rolę. Dodatkowo aktorka pełniła funkcję producentki wykonawczej projektu.
Zoomboola