Jest lepszy niż w "The Whale": Dlaczego krytycy zachwycają się nowym filmem Brendana Frasera "Rental Family"

Komediodramat już stał się jedną z najbardziej głośnych premier tego roku.

Film osiąga 100% świeżości na Rotten Tomatoes (stan na 9 września 2025), a krytycy są jednomyślni: Brendan Fraser prezentuje kreację, która może nawet przewyższyć jego oscarową rolę w "The Whale". Wzruszająca historia, idealna równowaga humoru i dramatu oraz autentyczna czułość to według widzów i recenzentów największe atuty filmu.

O czym jest film

Historia skupia się na amerykańskim aktorze (Fraser) mieszkającym w Tokio. Zostaje zwerbowany przez agencję "rodzin na wynajem". Zadanie jest proste: wcielać się w krewnych dla ludzi, którzy ich nie mają. Początkowo traktuje to jak dorabianie, ale stopniowo uświadamia sobie, że historie innych ludzi także go zmieniają. Nawiązuje więzi z klientami, a sztuczne role przekształcają się w prawdziwe przywiązanie.
Zwiastun filmu "Rental Family"
W obsadzie znaleźli się także Takehiro Hira ("Shogun"), Mari Yamamoto ("Monarch: Legacy of Monsters") i Akira Emoto ("Umami").

Co mówią krytycy

Hollywood Reporter podkreśla "subtelną, pełną niuansów grę Frasera, bez której film nie miałby takiej siły". Screen Rant pisze, że film "poetycko eksploruje naturę ludzkich emocji", a TheWrap podkreśla: "Materiał wydaje się stworzony na miarę, by pokazać Frasera zarówno jako aktora, jak i gwiazdę".
To dobry film: zawiera muzykę lidera Sigur Ros (wraz z Alexem Somersem) i ostatecznie dostarcza rozdzierającą serce historię o empatii, izolacji i o tym, jak wszyscy możemy wpływać na nasze życia.
IndieWire o "Rental Family"
Pojawiają się też negatywne opinie: Variety nazywa film "zbyt manipulacyjnym", a The Guardian twierdzi, że "brakuje mu łączącej nici".

Ale nawet ta krytyka nie psuje ogólnego entuzjazmu. Dla wielu "Rental Family" stał się "idealnym przykładem życzliwego, humanitarnego dramatu, którego tak desperacko potrzebujemy dzisiaj".

Dlaczego film działa

Co zaskakujące, "Rental Family" to rodzaj filmu, który łatwo mógł poślizgnąć się w melodramat czy kolejny "płaczliwiec". Zamiast tego reżyser Hikari postawił na subtelne emocje, proste, ale autentyczne sceny i atmosferę Tokio, gdzie samotność odczuwa się szczególnie ostro.
Aktor Brendan Fraser w niebieskiej kurtce jedzie metrem w otoczeniu ludzi
Plakat filmu "Rental Family"
Źródło:
Fraser nie gra superbohatera ani tragicznej postaci, ale człowieka, który w końcu uczy się znajdować radość w życiu innych ludzi. Jego bohater jest niezdarny, zagubiony, ale właśnie w tym tkwi siła: widzowie widzą w nim siebie.

Czego się spodziewać

"Rental Family" wchodzi do kin 21 listopada. I choć film jest już krytykowany za nadmierną sentymentalność, zapowiada się na długą trasę festiwalową i ciepły odbiór publiczności.

Fraser udowodnił, że jego powrót po "The Whale" to nie był przypadek. Jeśli szukasz filmu, który sprawi, że będziesz się śmiać i płakać, "Rental Family" obiecuje dostarczyć dokładnie takiego doświadczenia. Wcześniej na zoomboola.com pisaliśmy o tym, dlaczego krytycy pokochali nowy film z Dwaynem "The Rock" Johnsonem — "The Crushing Machine".