"The Girl with the Dragon Tattoo" to pierwsza książka z trylogii "Millennium" szwedzkiego dziennikarza Stiega Larssona. Powieść ukazała się w 2005 roku i natychmiast stała się jednym z najważniejszych wydarzeń literackich roku.
W centrum historii stoi Lisbeth Salander – błyskotliwa, dzika, ale głęboko zraniona młoda kobieta, która żyje w świecie, gdzie o sprawiedliwość trzeba walczyć. Jej przeszłość wypełniają szpitale psychiatryczne, sadystyczni opiekunowie i cicha wściekłość, którą przekuwa w zimną, bezlitosną inteligencję.
Po drugiej stronie mamy dziennikarza Mikaela Blomkvista, który stracił wiarygodność po nieudanym głośnym śledztwie. Podejmuje się dziwnej sprawy dotyczącej zniknięcia siostrzenicy patriarchy przemysłowej dynastii Vangerów.

Źródło:
chatgpt
Polityka, Biblia i szwedzka ciemność
To jednak nie tylko historia o zaginionej osobie. To powieść o "mężczyznach, którzy nienawidzą kobiet" (tak brzmi dosłowne tłumaczenie oryginalnego szwedzkiego tytułu). Larsson nie unika oskarżeń – bierze na cel korporacje, media, sam system. Obnaża hipokryzję szwedzkiej równości, rozcina ropiejące rany społeczeństwa i robi to bez litości.Lisbeth to nie tylko postać. To dosłownie kobieca wściekłość, geniusz komputerowy, zranione dziecko i anioł zemsty – wszystko w jednym. Jej pierwowzorem był zresztą Pippi z książek Astrid Lindgren – tylko dorosła w rzeczywistości, gdzie bajki przestały działać już dawno temu.
Powieść pełna jest odniesień – od starożytnych zagadek biblijnych po estetykę Umberto Eco. Larsson prowadzi z czytelnikiem grę w labirynt, jakby sam stał się bohaterem "Imienia róży", gdzie każda wskazówka otwiera nową warstwę kulturową, każde odkrycie łączy się z mitem.
Adaptacje filmowe, sukces i wpływ
Książka została dwukrotnie zaadaptowana na film. W szwedzkiej wersji Lisbeth zagrała Noomi Rapace – surowo, ostro i brutalnie szczerze. W amerykańskiej wersji (2011) rolę przejęła Rooney Mara pod reżyserią samego Davida Finchera.Jej partnerem został Daniel Craig, i razem stworzyli ten rzadki przykład hollywoodzkiej adaptacji, która nie tylko dorównała oryginałowi, ale wręcz wzmocniła niepokojącą siłę źródłowego materiału. Na IMDb adaptacja zdobyła 7,8, a Rotten Tomatoes dało jej 86% od krytyków i tyle samo od widzów.

Źródło:
imdb.com
Ale prawdziwy wpływ to fakt, że "The Girl with the Dragon Tattoo" wywołała falę: kryminał znów stał się intelektualny, a postacie kobiece stały się centralne, złożone i prawdziwe.
Jeśli jeszcze nie czytaliście, to najwyższy czas. Ale ostrzeżenie: to nie jest przytulny skandynawski thriller. To opowieść o świecie, gdzie zło patrzy wam prosto w oczy. Wcześniej na zoomboola.com pisaliśmy o "The Book Thief" – powieści dla tych, którzy pokochali "The Boy in the Striped Pajamas".