Serial Dnia: „The Night Manager" — Kiedy Hugh Laurie udowodnił, że może być straszniejszy niż każdy złoczyńca

11 czerwca Hugh Laurie skończył 66 lat — i jeśli nadal kojarzysz go wyłącznie z laską, ponurymi diagnozami i sarkazmem z "House M.D.", najwyższy czas poznać jego drugą, znacznie bardziej niebezpieczną osobowość.

Bo w "The Night Manager" (2016) Laurie nie leczy — zabija. I robi to z przerażającym urokiem.

Miniserial BBC i AMC oparty na powieści Johna le Carré opowiada historię byłego żołnierza Jonathana Pine'a (Tom Hiddleston), który pracuje pod przykrywką dla bogatego i charyzmatycznego handlarza bronią Richarda Ropera. I tu właśnie pojawia się Laurie — nie w swojej znajomej roli sarkastycznego antybohatera, ale jako diabelsko czarujący, okrutny i absolutnie bezwzględny czarny charakter.
Aktor Hugh Laurie wygląda zza rogu, po jego prawej stronie aktor Tom Hiddleston stoi w niebieskiej kurtce w pozycji trzy czwarte
Sceny z The Night Manager
Źródło:
Co ciekawe, napisał już w latach 90. książkę zatytułowaną "The Gun Seller". I oto niemal mistyczny zbieg okoliczności: dwadzieścia lat później zagrał właśnie tego "sprzedawcę broni" — tylko w jeszcze bardziej drapieżnej i realistycznej formie.

Co czyni "The Night Manager" wyjątkowym? Po pierwsze, tempo. Serial wydaje się utkany z czystego napięcia: luksusowe lokacje, gry podwójnych agentów, niemożliwa miłość, wybory moralne i ciągłe poczucie, że wszystko zaraz się rozpadnie.

Po drugie, aktorskie pojedynki. Hiddleston jak zawsze przekonuje, ale to Laurie kradnie show. Jego Roper to prawdziwy potwór we fraku (choć pod koniec można nawet poczuć do niego pewną sympatię). Trudno oderwać wzrok.
The Night Manager zwiastun
Ta rola przyniosła Lauriemu trzeci Złoty Glob i, co dziwne, stała się większym objawieniem niż nawet kultowy "House M.D.". Bo choć Gregory House był genialnie pokręconym socjopatą, Richard Roper to czyste, wyrafinowane zło. A zagrać go tak, żeby widzowie nie mogli zdecydować, czy go nienawidzą, czy podziwiają — to już jest mistrzowskie aktorstwo.

Więc jeśli chcesz uczcić jego urodziny, przypominając sobie, za co naprawdę warto cenić Hugh Lauriego — zapomnij na wieczór o "House'ie" i obejrzyj "The Night Manager".

Warto dodać, że serial plasuje się wśród projektów docenionych przez krytyków i widzów: ma 8,0 na IMDb i 91% "świeżości" na Rotten Tomatoes. Wcześniej na zoomboola.com pisaliśmy o filmie "Triangle" — gdy rzeczywistość staje się zagadką.