Widzowie IMDb wymieniają 9 powodów, dla których warto obejrzeć ponownie "The Simpsons Movie" przed premierą sequela

20th Century Studios ogłosiło drugą część "The Simpsons Movie", która trafi do kin dokładnie 20 lat po debiucie pierwszego filmu fabularnego - 23 lipca 2027 roku.

Podczas gdy wszyscy szaleją na punkcie pierwszego plakatu nadchodzącego sequela z Homerem i jego pączkiem, to idealny moment, żeby wrócić do filmu z 2007 roku, który zarobił ponad 500 milionów dolarów na całym świecie.

Oto 10 powodów od widzów IMDb, dlaczego "The Simpsons Movie" zasługuje na ponowne obejrzenie:
Rysunkowy mężczyzna w białej koszulce sięgający po różowy pączek
Plakaty do "The Simpsons Movie 2"
Źródło: @20thcentury

Pozostał wierny serialowi

Fani zachwycają się tym, że film fabularny nie odbiegł od stylu i energii oryginalnego serialu: humor, tempo i ukochane postacie pozostały nienaruszone, ale wizualna strona dostała kinowy upgrade. Znacznie bardziej szczegółowa animacja i efekty specjalne. Nawet po latach oglądania w domu pierwszy film wciąż zachwyca.

Klasyczny Homer kontra całe miasto

Główny konflikt jest prosty i genialny: Homer, jak zawsze, wszystko spartoli — tym razem wylewając toksyczne odpady do jeziora. Efekt? Całe Springfield zostaje uwięzione pod kopułą. Katastrofa przybiera rozmiary rządowe, czyniąc fabułę znacznie bardziej epicką niż typowe odcinki telewizyjne.

Najpoważniejszy moment Marge w historii

Wśród całego chaosu i śmiechu pojawia się scena, którą widzowie IMDb nazywają jedną z najbardziej wzruszających w historii Simpsonów. Marge nagrywa wideo dla Homera, mówiąc mu, że nie może już znosić jego egoizmu. Po raz pierwszy Marge brzmi tak poważnie, że naprawdę robi się straszno o ich małżeństwo.
Zwiastun "The Simpsons Movie"

Wiele równoległych wątków

Lisa zakochuje się w irlandzkim eko-aktywiście, związek Marge i Homera przechodzi kryzys, Homer wyrusza w samotną podróż, a Bart zastanawia się, czy nie byłoby mu lepiej u Flandersa niż z ojcem. Fabuła filmu nie utyka w jednym temacie.

Nieustający śmiech

Widzowie zauważają, że film jest absolutnie napakowany gagami: od Spider-Pig pełzającego po suficie po subtelne nawiązania do starych odcinków. Jak wtedy, gdy Homer znowu skacze przez kanion. Ten poziom szczegółowości naprawdę nagradza długoletnich fanów.

Powrót do "złotej ery"

Wielu recenzentów uważa, że film przywrócił atmosferę "złotych sezonów". Ma tę samą gęstość żartów, bezlitosną satyrę i poczucie, że scenarzyści dali z siebie wszystko.

Nie tylko dla dzieci

Pomimo ratingu PG, humor czasami staje się dość dorosły — z "brudnymi" żartami przekraczającymi granice. Widzowie szczerze ostrzegają: to nie do końca bajka rodzinna. Ale właśnie dlatego dorośli kochają ją jeszcze bardziej.
Rysunkowy mężczyzna i chłopiec świętujący z podniesionymi rękami
Scena z "The Simpsons Movie"
Źródło:

Ulubione niespodzianki fanów

Oprócz znajomych postaci z oryginalnego serialu, w filmie pojawia się prezydent Schwarzenegger, Tom Hanks i kilka genialnych cameo.

Film, który pięknie się starzeje

Choć film trwa niecałe 90 minut, można go oglądać w nieskończoność. Widzowie IMDb przyznają, że widzieli go dziesiątki razy i wciąż odkrywają nowe żarty.

Dla niektórych to podróż do dzieciństwa; dla innych po prostu dawka dobrej energii. I właśnie dlatego, 20 lat przed sequelem, film pozostaje świeży i aktualny. Wcześniej na zoomboola.com pisaliśmy o tym, jak użytkownicy Reddita wybrali 5 najlepszych filmów wydanych w 2025 roku.