Zmęczony nudnymi filmami? 5 rzadkich gatunków, które zmienią twoje postrzeganie kina

Spis treści:
Czy terminy "mumblecore", "giallo" lub "splatter" coś dla ciebie znaczą? To gatunki kina, które rzadko występują w głównym obiegu, ale zdobyły liczne grono oddanych fanów.

Dowiedz się więcej o nich w artykule na zoomboola.com.

Splatstick

Splatstick to hybryda horroru i komedii, łącząca przerażającą przemoc z groteskowym humorem. Termin pochodzi z połączenia słów "splatter" i "slapstick".

Odcięte kończyny i tryskająca krew są używane dla komediowego efektu. Kadr jest wypełniony krwią, śluzem i wnętrznościami, a główni bohaterowie znajdują się w śmiertelnie niebezpiecznych sytuacjach – ale wszystko wygląda celowo komicznie. Przemoc jest tak przesadzona, że wywołuje śmiech zamiast strachu.

Kto polubi ten gatunek? Ci, którzy nie boją się widoku krwi i uwielbiają śmiać się z najbardziej absurdalnych sytuacji. Jeśli to do Ciebie przemawia, koniecznie obejrzyj 'From Dusk Till Dawn' (1996), 'Braindead' (1992) i 'Evil Dead II' (1987) — przy okazji, ten film otrzymał imponujące 88% na Rotten Tomatoes.
Dwóch mężczyzn w czarnych kurtkach wygląda zaskoczonych na kamerę, za nimi stoi dziewczyna w kostiumie kąpielowym
Scena z filmu 'From Dusk Till Dawn'
Źródło:

Mumblecore

Ten ruch w kinie niezależnym pojawił się w Stanach Zjednoczonych na początku lat 2000. Charakteryzuje się minimalizmem, improwizacją, skromnym budżetem i przede wszystkim skupieniem na realistycznych dialogach zamiast fabuły. Stąd nazwa: po angielsku mumble oznacza „mamrotać.”

Takie filmy są zazwyczaj kręcone w naturalnych miejscach — mieszkaniach, barach, biurach — zamiast w studiach. W tych filmach prawie nie ma ścieżki dźwiękowej. Jeśli chodzi o fabułę, filmy mumblecore zazwyczaj ukazują życie postaci w wieku 20 i 30 lat, które nie osiągnęły znaczącego sukcesu w karierze ani życiu osobistym.

Amerykański reżyser Andrew Bujalski jest często nazywany „ojcem chrzestnym” mumblecore, ponieważ jego film „Funny Ha Ha” (2002) uznawany jest za początek gatunku, jak zauważa Indiewire.

Co ciekawe, nazwa stylu pierwotnie była żartem stworzonym przez współpracownika Bujalskiego, inżyniera dźwięku Erica Masunagę. Ten przypadkowy dowcip później stał się przedmiotem badań w szkołach filmowych na całym świecie. To była okropna nazwa, której nikt nie lubił. Ale nigdy nie mogliśmy się jej pozbyć, wspomina reżyser Joe Swanberg.

W wczesnych filmach mumblecore występowali amatorzy, ale ostatecznie profesjonali aktorzy zgodzili się uczestniczyć w takich eksperymentach. Przykłady to filmy „Drinking Buddies” (2013) z Anną Kendrick i „Cyrus” (2010) z Jonah Hillem. Pod koniec lat 2010. mumblecore jako gatunek częściowo się rozpuścił, ale jego elementy są aktywnie wykorzystywane zarówno w kinie niezależnym, jak i głównym nurcie.
Mężczyzna i kobieta na pikniku w lesie stukają się kieliszkami czerwonego wina
Scena z 'Drinking Buddies'
Źródło:

Giallo

Giallo odnosi się do thrillerów kryminalnych obficie przyprawionych psychologicznym horrorem, gore, erotyką, a nawet elementami nadprzyrodzonymi. Jasnoczerwone ściany, niepokojąca ścieżka dźwiękowa i morderca w skórzanych rękawiczkach — to prawdziwe giallo!

Gatunek pojawił się we Włoszech w połowie lat 60. Jego nazwa wywodzi się z literatury; we Włoszech odnosi się do każdego dzieła z gatunku detektywistycznego. Sam termin oddaje hołd kolekcjom opowiadań kryminalno-zagadkowych "Il Giallo Mondadori" ("Żółty Mondadori"), wydawanym w latach 20. z charakterystycznymi żółtymi okładkami.

Typowe przykłady giallo to filmy "Deep Red" (1975) i "Phenomena" (1985). Jednak być może najbardziej znanym dziełem w tym stylu jest horror "Suspiria" (1977), chwalony za swoje elementy wizualne. Argento [reżyser filmu — przyp. red.] tak bardzo pracował nad efektami — z poszarpanym montażem, kolorowym oświetleniem i niezwykłymi kątami kamery — że byłoby niegrzeczne się nie bać, komentuje krytyk filmowy Dave Kehr.

Dziś giallo nie jest już tak popularne, ale jego wpływ można dostrzec w nowoczesnych horrorach i slasherach, od "Saw" po dzieła Ariego Astera.
Kręcona ciemnowłosa dziewczyna z przestraszonym spojrzeniem na tle jasnoczerwonych zasłon
Scena z filmu "Suspiria"
Źródło:

Dogme 95

Dogme 95 to ruch filmowy stworzony w 1995 roku przez duńskich reżyserów Larsa von Triera i Thomasa Vinterberga. Ich celem było uwolnienie kina od komercyjnych klisz, czyniąc je jak najbardziej autentycznym. Dla tych reżyserów historia była ważniejsza niż technologia.

Liderzy ruchu opracowali manifest znany jako "Ślub Czystości". Zakazywał on używania scenografii i sztucznego oświetlenia, nielinearnego opowiadania historii, przemocy na ekranie i efektów specjalnych. Sugerowano, aby filmować na taśmie 35mm (obecnie zastąpionej przez formaty cyfrowe), a dźwięk oddzielony od obrazu nie był dozwolony.

Dokładnie dlatego, że struktura była tak jasna, miała wiele lekkości uczucia. Mogliśmy bawić się, ile chcieliśmy, wspomina Vinterberg. Znane przykłady dzieł Dogme 95 to "The Idiots" (1998) i "Lovers" (1999). Warto również wspomnieć o filmie "The Celebration", który został nakręcony przy naturalnym świetle, z "żywą" muzyką i dźwiękiem, bez postprodukcji.
Kilka radosnych dziewczyn i mężczyzn bawi się na domowej imprezie
Kadr z filmu 'The Idiots'
Źródło:
Niestety, do połowy lat 2000. ruch oficjalnie zakończył działalność. Jednak jego idee zainspirowały wielu niezależnych twórców filmowych, takich jak Greta Gerwig ("Barbie") i Sean Baker ("Anora").

Biopunk

W przeciwieństwie do cyberpunku, gdzie głównym tematem jest kontrola technologii nad społeczeństwem, biopunk koncentruje się na manipulacji biologią i genetyką. Eksperymenty DNA, klonowanie, mutacje, wirusy, cyborgi z elementami organicznymi – to wszystko jest częścią tego gatunku.

Filmy biopunk przedstawiają ponurą przyszłość, w której technologia zmienia nie tylko miasta, ale i samą naturę ludzkości. Przez cały czas towarzyszy temu moralny dylemat: gdzie jest granica między ludźmi a mutantami?
Młoda kobieta z długimi jasnymi lokami w srebrnej sukni
Scena z filmu 'Gattaca'
Źródło:
Jeśli cenisz sobie satyrę społeczną i dystopię, obejrzyj teraz klasyczne filmy "The Fly" (1986) Davida Cronenberga, "Gattaca" (1997) i "Dark City" (1998). Wśród nowszych arcydzieł biopunka są "The Creator", "Upgrade" i serial "Altered Carbon", który otrzymał wysokie oceny na IMDb.

Kino to nie tylko blockbustery, komedie i arthouse. Rzadkie i nietypowe gatunki zmieniają nasze spojrzenie na znane historie i pozwalają doświadczyć unikalnych emocji. Który z tych stylów chciałbyś zgłębić bardziej?