Richard Wagner
Obsesja kompozytora Richarda Wagnera na punkcie seksu doprowadziła do stworzenia takich oper jak „Tannhäuser”, „Walkiria”, „Tristan i Izolda” oraz „Parsifal”. Odważając się ukazać erotyczne podniecenie, namiętny ekstazę i męki pożądania, muzyk wywołał burzliwą reakcję wśród swoich współczesnych. Jego twórczość, jak i życie osobiste, pełne były ciekawostek. Notatki kompozytora skierowane do krawców świadczą, że Richard mógł być tajnym crossdresserem — czyli lubił przebierać się w damskie ubrania. Przynajmniej Wagner miał niezwykle szczegółowe, jeśli nie fetyszystyczne, zainteresowanie kobiecą garderobą.Muzyk zamawiał w atelier różowe pantalony i „coś eleganckiego na wieczory w domu”, w szczegółach tłumaczył, jakie wstążki i falbanki należy przyszyć, żądał sukien z atłasowego materiału, z bogatym biustem i kokardami. Dla kogo to wszystko było szyte, dla samego kompozytora czy jego żony, nie jest jasne.
Plotki o skłonnościach Wagnera krążyły już za jego życia. Jego uczeń Hans von Wolzogen wspominał, że muzyk raz pojawił się na zajęciach w damskiej bluzce. Mówiono też, że w 1864 roku kompozytor uciekł przed wierzycielami, przebierając się w kobiece ubrania.
Kaligula
O rozrzutności i nadmiernych cielesnych przyjemnościach Kaliguli krążą legendy. W pogoni za nowymi wrażeniami rzymski cesarz organizował orgie na galerach, przebierał się w damskie ubrania, chodził boso po złotych monetach.Władca uwielbiał mężatki, najwyraźniej czerpiąc perwersyjną przyjemność z upokarzania ich mężów. Podczas pijackiej zabawy mógł nakazać wszystkim kobietom rozebrać się i ustawić przed nim, a następnie wybierał jedną, udawał się z nią na osobność, po czym barwnie opowiadał wszystkim obecnym (w tym jej mężowi) o wszystkich szczegółach intymnych uciech.
Mania wielkości, sadyzm, seksualne dewiacje (w tym kazirodztwo z trzema siostrami) – cóż, Kaligula nie bez powodu nosił status jednego z najbardziej ekscentrycznych władców w historii Cesarstwa Rzymskiego.
René Descartes
Jako dziecko byłem zakochany w swojej rówieśniczce, która miała lekki zez. Te oczy tak bardzo utkwiły mi w pamięci, że przez wiele lat zakochiwałem się w każdej kobiecie z zezem. Podobały mi się bardziej niż inne, właśnie z powodu tej wady - chociaż długo tego nie rozumiałem, — przyznał francuski filozof i matematyk René Descartes.
Gdy Descartes zrozumiał, o co chodzi, kobiety z tą wadą przestały go zupełnie interesować.
Herbert Wells
Autor ponad 100 książek Herbert Wells był prorokiem rewolucji seksualnej. Wierzył w wolną miłość i nieustannie ją praktykował. Pisarz był dwukrotnie żonaty, ale żadna z jego żon nie zadowalała go w łóżku. Mężczyzna szukał przygód na boku: równolegle do małżeństw miał kilka długotrwałych romansów oraz niezliczoną ilość krótkich flirtów.Biografowie Wellsa wspominają, jak pewnego razu pisarz związał się jednocześnie z trzema młodymi kobietami, które były o połowę młodsze od niego. Nic dziwnego, że Herbert miał reputację drapieżnego uwodziciela. Jednak prawie zawsze inicjatorkami pozamałżeńskich związków były jego pożądliwe wielbicielki.
Clive Staples Lewis
Podczas I wojny światowej autor „Opowieści z Narnii” C. S. Lewis zaczął praktykować popularne wówczas w Wielkiej Brytanii „rozrywki” — sadyzm i masochizm (jak sam przyznał się do tego ojcu po pijanemu). Negatywne doświadczenia Clive'a w szkole mogły go do tego skłonić. Możliwe, że nad Lewisem nie tylko się znęcano — mógł być ofiarą molestowania seksualnego.W fantazjach Lewisa związanych ze sprawianiem bólu pojawiały się nie tylko kobiety. Pisarz eksperymentował z innymi studentami Oksfordu, a później z kolegami z pracy — mówi się, że dobrze im płacił za te przyjemności.
James Joyce
Ci, którzy czytali powieść Jamesa Joyce'a „Ulisses”, z pewnością pamiętają sceny z nieprzyzwoitymi żartami, jawnym masochizmem i innymi przejawami „dewiacyjnej” seksualności. Ale jeśli chcecie przeczytać coś naprawdę brudnego i nieprzyzwoitego, zapoznajcie się z listami Joyce’a do jego żony Nory.Napisał je podczas swojej podróży służbowej w 1909 roku, która trwała trzy miesiące. Z jego listów wynika, że małżonkowie mieli bardzo intensywne życie intymne, a sam pisarz miał wiele „dziwactw”. W swoich listach James skrupulatnie wypytywał wybrankę o szczegóły jej spotkań z poprzednimi adoratorami, szczegółowo wspominał momenty ich zbliżeń i bujnie fantazjował o przyszłych spotkaniach. Prawie cały list poświęcił wzdęciom swojej ukochanej.
Myślę, że rozpoznałbym pierdzącą Norę gdziekolwiek. Myślę, że mógłbym ją odróżnić w pokoju pełnym pierdzących kobiet. To dość dziewczęcy dźwięk, nie przypomina mokrego, wietrznego pierda, który, jak sobie wyobrażam, mają grube żony. Jest ostry, suchy i brudny, jak u zadziornej dziewczynki, która wesoło puszcza bąki w nocy w szkolnym internacie, — pisze Joyce.
Le Corbusier
Francuski architekt Le Corbusier, jeden z głównych przedstawicieli modernizmu, uwielbiał pulchne kobiety. Tę jego cechę ujawniła światu angielska dziennikarka Taya Zinkin.Kiedy wysiedliśmy z samolotu, zapytał, co robię wieczorem: «Obawiam się, że muszę zdążyć na pociąg», odpowiedziałam. «Szkoda. Jesteś gruba, a ja lubię grube kobiety. Moglibyśmy spędzić miły wieczór razem». Powiedział to bardzo swobodnie. [...] Ego Korbusa było tak ogromne, że prawdopodobnie uważał za wystarczający zaszczyt dla zwykłego śmiertelnika zapewnienie nocnego odpoczynku takiemu geniuszowi jak on, wspominała Zinkin.
Algernon Charles Swinburne
Angielski poeta Algernon Charles Swinburne był znany jako "poeta poetów": chętnie recytował swoje wiersze wszystkim, którzy chcieli ich słuchać. Jego twórczość trafiała do gości tawern i marynarzy w porcie, do żebraków na ulicach i arystokratów.Wiele wierszy Swinburne'a opublikowano dopiero po jego śmierci. Dzięki nim ludzie dowiedzieli się, że chłosta była integralną częścią życia i twórczości poety. Nietrudno to zauważyć, czytając jego utwory "Chłosta Artura", "Chłosta Reginalda", "Pierwsza chłosta chłopca", "Chłosta Charliego Collingwooda" i inne.
"Chwalę ból od gorących rózg. Noszę ten ból ze sobą. Ból, który długo nie mija — cenię go jak życie", — pisze Algernon.
Napoleon
Chociaż cesarz Napoleon I Bonaparte miał wiele romansów, jego wczesne doświadczenia seksualne były równie upokarzające, jak jego ostatnia porażka w bitwie pod Waterloo w 1815 roku.Przyszły władca stracił dziewictwo w paryskim burdelu, co było "szczególnie brudnym doświadczeniem". Napoleonowi nie udało się z trzema prostytutkami i dopiero z czwartą kobietą osiągnął to, czego pragnął.
Możliwe, że z tego powodu późniejsze małżeństwo Bonaparte'a było tak skomplikowane. Ukochana cesarza, Józefina de Beauharnais, była starsza o sześć lat, przed ślubem z nim była już zamężna, a po śmierci pierwszego męża była kochanką jednego z wybitnych polityków. Reputacja de Beauharnais nie zraziła Napoleona. Podobnie jak to, że Józefina zaczęła zdradzać Bonaparte'a już kilka tygodni po ślubie. "W pierwszych latach traktowała go jak śmiecia. Miała romanse tuż przed jego nosem", piszą historycy.
Warto wspomnieć, że władca był zafascynowany seksem oralnym. Według historyków, polityk mówił o tym nieustannie. Co więcej, miał dość specyficzne upodobania. Wracając do domu z podróży służbowych, uprzedzał żonę, aby "nie myła się przez trzy dni".
Niezależnie od ich zgodności w łóżku, po 13 latach małżeństwa Napoleon złożył pozew o rozwód. Niestety, de Beauharnais nie mogła zajść w ciążę, a cesarz potrzebował dziedzica.
Elvis Presley
O niektórych skłonnościach muzyka Elvisa Presleya krążą już legendy. Mówią, że kręciły go dziewczyny w białych koronkowych majteczkach, które preferowały bardzo, że tak powiem, naturalne fryzury intymne. Ponadto, Presley nie lubił wysokich kobiet z dużymi dłońmi i stopami: najczęściej widywano go z drobnymi osobami. Czerwonym sygnałem ostrzegawczym dla muzyka były kobiety, które miały dzieci. Jeśli piosenkarz dowiadywał się, że jego nowa znajoma ma dziecko, od razu tracił do niej wszelki seksualny zainteresowanie.Jean-Jacques Rousseau
Szwajcarski filozof i pisarz Jean-Jacques Rousseau był jednym z pierwszych, którzy dokładnie zbadali swoją seksualność i postrzegali ją jako istotny element „ja”. Szczególne miejsce w intymnym życiu mistrza zajmował masochizm. Rousseau wiązał swoje zamiłowanie do biczowania z doświadczeniami z dzieciństwa: młodemu Jean-Jacquesowi bardzo spodobało się, gdy niania solidnie go sprała po tyłku za jakąś psotę.W bólu, nawet w wstydzie, znalazłem element zmysłowości, wyjaśnił pisarz.
Gdy panna Lambercier zauważyła nietypową reakcję dziecka, natychmiast przerwała tę formę kary. Jednak, jak mówił Rousseau, tamten epizod „określił jego gusta, pragnienia, pasje i samego siebie na całe życie”.
W swojej książce „Wyznania” pisarz zauważa, że dziecięce przeżycia (a także francuskie romanse jego matki, które zaczął czytać w wieku sześciu lat) zmuszały go do szukania „władczych kochanek”. Pragnienie bycia ukaranym popychało Jean-Jacquesa do dziwnych zachowań. Podczas podróży do Turynu Rousseau ukrywał się w ciemnych zaułkach i pokazywał przechodzącym kobietom nagie pośladki. Co tu dużo mówić: tak szczegółowy opis wszystkich swoich seksualnych doświadczeń na papierze to także pewien rodzaj ekshibicjonizmu.