Do incydentu doszło w październiku 2021 roku, kiedy Baldwin przypadkowo wystrzelił z pistoletu nabitego ostrymi nabojami na planie, co skutkowało śmiercią operatorki Halyny Hutchins i zranieniem reżysera Joela Souzy.
Konsekwencje prawne były skomplikowane. Baldwin dwukrotnie został oskarżony o nieumyślne spowodowanie śmierci.
Prawnicy aktora nazwali tę decyzję "ostatecznym potwierdzeniem niewinności Baldwina". Po zamknięciu sprawy Baldwin wrócił do pracy w Hollywood.
Zoomboola.com przypomina, że nie wszyscy zaangażowani w tę historię wyszli z tego bez szwanku.
W kwietniu pisaliśmy, że zbrojmistrz filmu, Hannah Gutierrez-Reed, została uznana za winną nieumyślnego spowodowania śmierci i skazana na 18 miesięcy więzienia.
Podczas przygotowywania rekwizytów (tego samego pistoletu, z którego Alec przypadkowo zabił operatorkę), popełniła kilka błędów, za które została ukarana.
Po incydencie Baldwin spotkał się z szeroką krytyką. Nie mógł spokojnie odwiedzać różnych miejsc. Pod koniec kwietnia doprowadziło to nawet do konfrontacji w nowojorskiej kawiarni.
Próbował odebrać zamówienie, gdy podeszła do niego klientka. Kobieta zaczęła go nagrywać telefonem i wspominać o tragicznym incydencie na planie filmowym.
Zdenerwowany aktor wytrącił jej telefon z ręki i poprosił o wezwanie policji do kawiarni. Opublikowaliśmy nagranie z kawiarni tutaj.
Przeczytaj więcej o tragedii na planie 'Rust', życiu i karierze Aleca Baldwina w jego biografii.