23 lutego 2025 roku aktorka Emily Blunt skończyła 42 lata. Obecnie znajduje się na szczycie swojej kariery, zwłaszcza po występie u legendarnego Christophera Nolana w "Oppenheimer" (2023), gdzie doskonale zagrała rolę żony głównego bohatera, Katherine. Za tę rolę aktorka była nominowana do Oscara w kategorii Najlepsza Aktorka Drugoplanowa.

Źródło:
imdb.com
Jednak ta swobodna atmosfera była zupełnie inna niż podczas pracy Blunt z reżyserem Andriejem Konczałowskim w 2003 roku.Myślę, że ludzie wyobrażają sobie, że to było strasznie intensywne i wszyscy chodziliśmy mówiąc, że tworzymy Ważny Film przez duże 'W', ale wcale tak nie było. Było bardzo ciepło, zabawnie i radośnie.
Emily miała wtedy 19 lat. Ubiegała się o rolę kochanki króla Henryka II (Patrick Stewart) w filmie "The Lion in Winter". Fabuła opowiada o spotkaniu władcy z żoną (która spędziła dziesięć lat w więzieniu) w celu wyboru jednego z synów na następcę.

Źródło:
kinopoisk.ru
"The Lion in Winter": Kiedy drapieżnik jest samym reżyserem
Blunt stara się nie wspominać tego okresu swojego życia. Nie brała jeszcze udziału w żadnych większych projektach, z wyjątkiem podkładania głosu przyjaciółce Lisy w serialu animowanym "The Simpsons" oraz występów w serialach "Poirot" i "Foyle's War".Podczas przesłuchań zmierzyła się z surowością Konczałowskiego, jak donosi The Sun:
Ostatecznie Emily nie przeszła przesłuchania. Reżyser wybrał swoją żonę, Yulię Wysocką, do roli kochanki króla Henryka II. Sam film spotkał się z mieszanymi recenzjami. Na IMDB jego ocena wynosi 6,9 na 10. Opinie krytyków również się różnią.On [Konczałowski] był bardzo surowy podczas przesłuchania i uwielbiał ustawiać mnie na swoim miejscu. Panowała bardzo mizoginistyczna atmosfera i pamiętam, że kiedy wyszłam, czułam się jak cień samej siebie. Ten epizod pozostaje strasznym wspomnieniem, ponieważ czujesz się tak nieistotna.
Recenzent o pseudonimie ma-cortes nazywa film "genialną adaptacją klasycznego filmu" (przypomnijmy, że "Lew w zimie" jest remakiem oscarowego filmu z 1968 roku). Jednak recenzent Traveller-1-1 uważa go za "niedokończony":
Remake wypada gorzej od oryginału pod każdym względem. Na początek, gra aktorska można co najwyżej opisać jako przeciętną. Stewart i Close wypadają adekwatnie, ale aktorzy drugoplanowi wydają się być jedynie kartonowymi marionetkami, wygłaszającymi swoje kwestie bez entuzjazmu czy witalności. Szczerze mówiąc, nie obejrzałem tego filmu do końca.
Inny Henryk
Chociaż Emily Blunt nie wystąpiła w filmie, pomyślnie przesłuchała do "Henry VIII" (2003) w tym samym roku. Tym razem jednak nie była to rola kochanki, ale żony króla.
Źródło:
imdb.com
Jak się czujesz wobec sytuacji, gdy reżyserzy obsadzają swoich krewnych lub przyjaciół w rolach?Oczywiście, Helena Bonham Carter gra główną rolę Anny Boleyn i jest bardzo dobra. Ale Emilia Fox (jako Jane Seymour) i niesamowicie młoda Emily Blunt (jako Catherine Howard) również zasługują na pochwałę za swoje występy.