Nowy "Final Destination" stał się najbardziej udanym filmem w serii

W niecałe dwa tygodnie od premiery film "Final Destination: Bloodlines" pobił rekord ustanowiony przez "Final Destination 4" w 2009 roku.

Według BoxOfficeMojo, czwarty film z serii zarobił 186 milionów dolarów 16 lat temu. Eksperci szacują, że nowy film, który już przekroczył ten wynik, osiągnie co najmniej 200 milionów dolarów. Jednak budżet nowego filmu wynosi 50 milionów dolarów, podczas gdy horror z 2009 roku kosztował 40 milionów dolarów.

Wcześniej informowaliśmy, że "Final Destination: Bloodlines" miało najlepsze otwarcie w całej serii i zdobyło doskonałą ocenę na Rotten Tomatoes.
Dziewczyna stoi na tle ognia
Scena z filmu 'Final Destination: Bloodlines'
Źródło: Warner Bros.
Redakcja zoomboola.com przypomina, że seria horrorów, która rozpoczęła się w 2000 roku, opiera się na konfrontacji ze śmiercią. Zazwyczaj bohaterowie w jakiś sposób unikają śmierci w przerażającej katastrofie, tylko po to, by śmierć ich ścigała, zabijając ich po kolei w różnych skomplikowanych sposób. Wielu widzów żywo pamięta scenę z drugiej części, gdzie dochodzi do masywnego wypadku na autostradzie. Choć niektórzy mogliby chcieć zapomnieć o tym krwawym momencie. Krótko mówiąc, filmy "Final Destination" są "obrzydliwe, straszne, ale bardzo interesujące." Jeśli chodzi o "Final Destination: Bloodlines", opowiada o studentce imieniem Stefania, która musi znaleźć osobę, której udało się oszukać śmierć, zanim będzie za późno dla jej rodziny.