Jak donosi Collider, przeciwnicy Gunna mają dość prosty plan. Chcą wszędzie rozrzucać spoilery z "Supermana", zasypać film negatywnymi recenzjami i blokować sprzedaż biletów online, rezerwując miejsca w kinach, ale nie kupując ich faktycznie.
"Zabawne. Myślę, że przeżyjemy" – zauważył Gunn na swoim blogu, dodając, że "ośmiu fanów tego gościa [nawiązując do autora inicjatywy – red.] raczej nie zmieni biegu wydarzeń".

Źródło:
media społecznościowe