Jak potwierdza The Hollywood Reporter, aktor znany z ról w "Doctor Who" i "House of the Dragon" został obsadzony jako antagonista w nadchodzącym filmie Shawna Levy'ego "Star Wars: Starfighter."
Nie będzie jedynym złoczyńcą w filmie. Reżyser wciąż poszukuje aktorki do roli kobiecego antagonisty – wcześniej rozważano gwiazdę "Anory" Mikey Madison.

Źródło:
IMDb
Druga szansa w galaktyce
To nie pierwsza próba Matta Smitha dołączenia do franczyzy Star Wars. W 2018 roku był rozważany do roli w dziewiątym epizodzie sagi – "The Rise of Skywalker" – ale ostatecznie do tego nie doszło.W wywiadzie dla podcastu Happy Sad Confused dziennikarz Josh Horowitz zapytał aktora, czy to prawda, że zaproponowano mu rolę młodego Palpatine'a. Smith odmówił komentarza na temat szczegółów, ale podzielił się swoimi przemyśleniami:
Ostatecznie Ian McDiarmid powrócił do roli Imperatora Palpatine'a w finale trylogii.To była naprawdę fajna sprawa, świetna rola i koncepcja. To była duża historia, ważny wątek Star Wars, który mógł wiele zmienić, ale ostatecznie się nie złożyło.