Biografia Matta Dillona
Matt Dillon to słynny amerykański aktor, który rozpoczął karierę bardzo młodo i stał się prawdziwym idolem nastolatków w latach 80. i 90. Jedną z jego charakterystycznych ról są postaci twardych mężczyzn z kryminalną przeszłością (lub teraźniejszością). Z czasem udało mu się przełamać ten wizerunek i wcielić się w wiele różnorodnych ról.
Wczesne życie
Matthew Raymond Dillon urodził się w New Rochelle w stanie Nowy Jork 18 lutego 1964 roku. Jego matka, Mary Ellen, zajmowała się domem i wychowywała sześcioro dzieci — córkę i pięciu synów — podczas gdy jego ojciec Paul malował portrety i pracował jako kierownik sprzedaży. Rodzina ma pochodzenie irlandzkie, niemieckie i szkockie.
Kariera aktorska
Matt zadebiutował na ekranie w młodzieżowym dramacie "Over the Edge" (1979). Następnie zagrał w "Little Darlings" (1980) i "My Bodyguard" (1980). Wtedy młody aktor zwrócił uwagę Francisa Forda Coppoli, który wkrótce zaproponował mu rolę.




W 2002 roku Matt Dillon zdecydował się na reżyserski debiut, realizując kryminalny dramat "City of Ghosts", w którym zagrał także główną rolę. W filmie wystąpili Rose Byrne, Stellan Skarsgård i Gérard Depardieu, a film spotkał się z przyzwoitym przyjęciem krytyków.

W 2011 roku Matt zagrał gościnnie w jednym z odcinków "Modern Family". W 2015 roku powrócił do telewizji, występując w dystopijnym serialu "Wayward Pines".

Życie osobiste Matta Dillona
Matt zawsze dbał o prywatność swoich związków. Wiadomo, że spotykał się z Cameron Diaz przez trzy lata. Para rozstała się w 1998 roku.
W wywiadzie z 2014 roku Dillon wyznał, że jest gotowy na poważny związek i już spotkał "tę jedyną". Nie zdradził jej imienia, ale podkreślił, że nie jest osobą publiczną. Wkrótce media ujawniły, że partnerką Dillona jest włoska aktorka Roberta Mastromichele....Słuchaj, kochałem ją i byliśmy bardzo blisko, ale wszystko po prostu miało swój bieg. Oboje byliśmy aktorami, ona mieszkała w Los Angeles, a ja w Nowym Jorku i nie chciałem zobowiązać się do przeprowadzki tam. Ale nie chcę mówić, że to z tego powodu. Wszystko po prostu miało swój bieg

Matt Dillon Teraz
Matt Dillon coraz rzadziej pojawia się na ekranie: wśród jego ostatnich filmów znajduje się dramat biograficzny "Capone" (2020), gdzie zagrał gangstera Johnny'ego Torrio, mentora Ala Capone, a także film "Asteroid City" w reżyserii Wesa Andersona.
Ciekawostki
- Matt przeszedł casting i otrzymał rolę w "The Blue Lagoon" (1980) u boku Brooke Shields. Ostatecznie jednak zrezygnował z udziału, bo nie chciał pojawiać się nago na ekranie. Matt miał też szansę zagrać w "Pulp Fiction" (1994) Quentina Tarantino oraz w "Novocaine" (2001), ale w tym drugim jego miejsce zajął Steve Martin.
- Do hobby aktora należą baseball, muzyka kubańska, odwiedzanie targów staroci i podróżowanie.
- Brat Matta, Kevin Dillon, również jest aktorem.