Mylisz się zapominając o "Red Planet" z Carrie-Anne Moss: To był jeden z najpiękniejszych filmów o Marsie

21 sierpnia Carrie-Anne Moss skończyła 57 lat. Dla wielu na zawsze pozostanie Trinity z "The Matrix", ale aktorka ma w swojej karierze również inne godne uwagi dzieła.

W 2000 roku na ekrany kin trafił "Red Planet" — ambitny film science fiction o kolonizacji Marsa, w którym Moss zagrała jedną z głównych ról.

O czym jest film

Połowa XXI wieku. Ziemia stoi w obliczu katastrofy ekologicznej, a ludzkość potrzebuje nowego domu. Załoga statku kosmicznego dostaje zadanie skolonizowania Marsa.

Dowódca Kate Bowman ( ) prowadzi misję mającą wyjaśnić, dlaczego sygnały z planetarnych systemów podtrzymywania życia ucichły. Ale ekspedycja zmienia się w katastrofę: statek zostaje uszkodzony, kontakt z Ziemią się urywa, a Mars wita ludzi wrogo.

Recenzje krytyków i oceny

"Red Planet" wszedł do kin niemal jednocześnie z innym "marsjańskim" blockbusterem — "Mission to Mars" Briana De Palmy. Krytycy przyjęli oba filmy chłodno: nazywali fabułę wtórną, a efekty specjalne zbyt "komputerowe" jak na tamte czasy.
Zwiastun Red Planet
Na IMDb film zdobył zaledwie 5,7 punktu, a Rotten Tomatoes dało mu 14% świeżości.

Reakcje widzów

Mimo to "Red Planet" znalazł swoich fanów. Na forach i w mediach społecznościowych widzowie nadal chwalą atmosferę filmu i charyzma aktorów.

Owszem, twardej science fiction tu niewiele, ale marsjańskie widoki robią wrażenie do dziś. Recenzent z IMDb o nicku ma-cortes napisał w swojej opinii:
Film ma mrożące krew w żyłach sceny, suspens, intrygę i wizualną magię. Największym atutem tego kosmicznego eposu jest obsada z Val Kilmerem na czele jako inżynier mechanik, który zaczyna w tle, ale staje się coraz bardziej znaczący w miarę rozwoju akcji, oraz Carrie-Anne Moss jako odważna i skłonna do ryzyka dowódca Bowman.
Recenzent IMDb ma-cortes

Dlaczego warto obejrzeć

Dziś "Red Planet" sprawia wrażenie fascynującego artefaktu swojej epoki — czasów, gdy Hollywood poważnie próbował zmierzyć się z marsjańską tematyką i szukał nowych sci-fi blockbusterów.
Aktorka Carrie-Anne Moss w futurystycznym skafandrze strzela z broni laserowej
Sceny z Red Planet
Źródło:
Tak, film ma słabe punkty, ale wciąż czuć w nim ducha przygody.

"Red Planet" to nie arcydzieło gatunku, ale z pewnością spodoba się tym, którzy tęsknią za "oldschoolowym" sci-fi z prostymi emocjami i charyzmatycznymi aktorami. Wcześniej na zoomboola.com pisaliśmy o "Sweet Revenge" — pierwszym horrorze z uniwersum Piątek 13-go od 16 lat.