Klątwa sequeli: Kiedy piraci zatonęli
Pierwsza część serii była prawdziwym przełomem — na IMDb ma solidną ocenę 8.1. “The Curse of the Black Pearl” (2003) z wdziękiem łączy akcję, humor, morską romantykę i elementy mitologii. Jednak z każdą kolejną częścią seria traciła delikatną równowagę pomiędzy widowiskiem a duszą, którą pierwotnie nas urzekła.
Źródło:
imdb.com
Mimo to, krytycy byli łaskawi: recenzent The Denver Post, Michael Booth, nazwał film „słodkim koktajlem, który nie pozostawia kaca.”
Jednak trzecia część, “At World's End” (2007), zmieniła się w zagmatwany i mroczny kalejdoskop zdrad, mitologii i łzawych pożegnań. Tak, zarobiła prawie miliard w box office, ale ocena spadła jeszcze niżej — 43% świeżości na Rotten Tomatoes.

Źródło:
imdb.com
Jack Sparrow jako żart opowiedziany zbyt wiele razy
Kapitan Jack Sparrow był ikoną lat 2000. Jednak z każdą kolejną częścią postać stawała się coraz bardziej karykaturalna. Z przebiegłego i sprytnego awanturnika Jack zamienił się w komicznego ekscentryka z bełkotliwą mową, absurdalnymi ruchami i brakiem dawnego błysku w oczach.W “On Stranger Tides” (2011) twórcy skupili się wyłącznie na Jacku — i to był błąd. Bez Willa i Elizabeth, bez rozpoznawalnej chemii, załoga się rozpadła. Nawet Penélope Cruz nie mogła uratować projektu. Ocena? Tylko 32% na Rotten Tomatoes. "Film jest długi, drogi i pompatyczny. Dla mnie to za dużo," komentuje znany krytyk Roger Ebert.

Źródło:
imdb.com
Ostatnia Burza: Publiczność Opuściła, Jack Wypalił Się
Piąta część, "Dead Men Tell No Tales" (2017), miała być nowym początkiem. Jednak film okazał się zmęczony, przewidywalny, z rutynowymi efektami specjalnymi. Film przypominał bardziej atrakcję na autopilocie.Użytkownicy na IMDb ocenili go tylko na 6,5, co było werdyktem: publiczność straciła wiarę w piracką magię. "Film jest zrobiony dla sześciolatków. Nie ma w nim absolutnie nic pociągającego ani interesującego," pisze jeden z użytkowników na Metacritic.

Źródło:
imdb.com
Powrót Jacka: Czy Reboot Będzie Zbawieniem?
Krążą plotki o szóstym filmie. Niektórzy marzą o zobaczeniu Johnny'ego Deppa ponownie w roli głównej. Inni nie mieliby nic przeciwko, gdyby historia została zrestartowana z nową ekipą. Ale w każdym przypadku, Disney stoi przed pytaniem: jak odzyskać nie tylko sukces kasowy, ale także miłość widzów?Na zoomboola.com wierzymy, że historia "Pirates of the Caribbean" jest przykładem, jak nawet najgenialniejszy pomysł może się wypalić, jeśli zostanie zamieniony w dojną krowę.
Jak myślisz, w której części "Piraci" ostatecznie stracili swoją magię? I czy warto w ogóle przywrócić tę franczyzę? Porozmawiajmy w komentarzach!