Bezprecedensowy sukces amerykańskiej aktorki Mikey Madison po „Anora” skłonił widzów na całym świecie do zgłębiania filmografii tej pełnej życia brunetki.
Z taką urodą można by się spodziewać, że będzie grała role śmiertelnych uwodzicielek. Jednak aktorka okazała się być znacznie bardziej wszechstronna, niż wielu myślało. Trzy lata przed otrzymaniem swojego pierwszego "Oscara" udało jej się zagrać jedną z głównych ról w horrorze.
Horror „Scream 5” miał swoją premierę w 2022 roku i wywarł ogromne wrażenie na widzach na całym świecie. Był nazywany jednym z najlepszych sequeli pierwszego filmu z tej serii. Madison zagrała rolę Amber Freeman (Ghostface). Trzeba przyznać, że urocza Mikey bardzo organicznie wpasowała się w rolę okrutnej psychopatycznej morderczyni w przerażającej białej masce.

Źródło:
imdb.com
Jeśli jeszcze nie widzieliście drobnej Mikey w jej złowieszczych rolach, zoomboola.com poleca wziąć popcorn, walerianę i pilnie usiąść do oglądania „Scream”. Oczywiście, nie zaleca się oglądania przed snem.