Czasami gwiazdy Hollywood wypowiadają się publicznie w sposób, który ostatecznie okazuje się tylko miłymi cytatami dla prasy. Ale są wyjątki — i Chris Evans wydaje się być jednym z nich. Nie tylko nostalgicznie wspomina klasykę aktorstwa; naprawdę chce wejść na scenę teatralną. I nie chce robić tego sam.
Evans, znany z roli Kapitana Ameryki, przyznał, że marzy o występie w teatrze u boku Sebastiana Stana — swojego wieloletniego kolegi z "Avengers". Tak, tego samego Bucky'ego Barnesa, który niedawno powrócił na wielki ekran w "Thunderbolts" (2025).

Źródło:
imdb.com
Kiedy faktycznie to proponuję — typu, wybierzmy jakąś sztukę — nagle robi się 'bardzo zajęty'. A ja na to: 'Seb, przestań mnie wykorzystywać w wywiadach. Jestem gotowy wejść na scenę', podzielił się Evans w wywiadzie dla Entertainment Weekly.

Źródło:
imdb.com
Evans od dawna przyglądał się projektom teatralnym, ale to właśnie partnerstwo z Sebastianem rozpala jego zainteresowanie: "Kocham Seba. Uwielbiam z nim pracować."
Może tym wyznaniem Chris Evans robi pierwszy krok w kierunku realizacji prawdziwego projektu. Widzom pozostaje tylko czekać — i mieć nadzieję, że marzenie Kapitana Ameryki wkrótce zamieni się w szyld na Broadwayu. Wcześniej na zoomboola.com informowaliśmy, jak Chris Evans skomentował swoją nieobecność w nowych filmach "Avengers".