W wywiadzie dla SiriusXM's Radio Andy Schwarzenegger podkreślił, że on i Stallone "dosłownie się nienawidzili": "Ciągle się atakowaliśmy, robiliśmy głupie rzeczy i obgadywaliśmy się nawzajem."
Do pojednania doszło, gdy aktorzy niespodziewanie połączyli siły w interesach. "Pewnego dnia pracowałem z Robertem Earlem i Keithem Barishem nad stworzeniem sieci restauracji Planet Hollywood. I nagle dzwoni do mnie mój prawnik, który był też prawnikiem Sly'a, i pyta: 'Arnold, czy jest miejsce dla Sly'a w Planet Hollywood?'" - opowiadał Schwarzenegger.

Źródło:
media społecznościowe