"The Paper" zdobył 85% na Rotten Tomatoes i 68 punktów na Metacritic, ale krytycy są zgodni w jednej kwestii: serial za bardzo przypomina oryginał i nie oferuje nic świeżego. Zarzucają mu wtórność, powolny start i brak własnego charakteru. Trzeba jednak przyznać, że pod koniec sezonu produkcja zyskuje na sile i staje się znacznie cieplejsza.
Co krytycy mu zarzucają
Główny problem? Serial nie może uciec z cienia "The Office". Rolling Stone uważa, że nigdy nie dorówna poziomowi oryginału.Za co go chwalą
Mimo to pozytywnych recenzji jest więcej niż negatywnych. Variety pisze, że pod koniec sezonu "The Paper" wchodzi na właściwe tory i ma realny potencjał na kultowy hit. Collider zauważa, że w połowie sezonu serial znajduje swój rytm, a RogerEbert.com nazywa go "mądrą, swobodną i życzliwą komedią".Widzowie uwielbiają występy aktorów i chemię między postaciami. Wielu krytyków wierzy, że jeśli serial dostanie więcej odcinków i czasu na rozwój, może stanąć w jednym rzędzie z innymi hitami Grega Danielsa, takimi jak "Parks and Recreation".
O czym jest serial
Podobnie jak "The Office", "The Paper" kręcony jest w stylu mockumentu. Tym razem kamery śledzą małe wydawnictwo w prowincjonalnym amerykańskim miasteczku, które balansuje na krawędzi bankructwa.Redaktor naczelny postanawia wstrząsnąć sytuacją i zatrudnia początkujących dziennikarzy, co prowadzi do serii absurdalnych, a czasem wzruszających sytuacji.

Źródło:
imdb.com
Fani "The Office" dostaną miłą niespodziankę - powraca Oscar Nuñez w roli swojej ukochanej postaci.