Dokładnie tak działa "LOne Flew Over the Cuckoo's Nest" (1962) — Kena Keseya kultowa powieść, która na powierzchni opowiada o szpitalu psychiatrycznym, ale tak naprawdę mówi o każdym systemie, który zamienia ludzi w tryby. I o tych, którzy nie chcą być trybami.
Co kryje się w środku?
Główny bohater to McMurphy. Oszust, hazardzista, żartowniś i pacjent szpitala psychiatrycznego na pół etatu. Właściwie udaje pacjenta — żeby uniknąć więzienia.
Źródło:
imdb.com
McMurphy staje się katalizatorem buntu, kimś, kto przypomina pozostałym pacjentom, że właściwie żyją. Że można się śmiać, kłócić, walczyć, nawet jeśli ma się halucynacje czy depresję. Że można chcieć być znów sobą.
Dlaczego ta książka wciąż żyje?
Bo "kukułcze gniazdo" to nie tylko szpital psychiatryczny. To każdy system, który wymaga, żebyś siedział cicho, słuchał, był wygodny. To biuro, które zabija inicjatywę. To szkoła, gdzie kreatywność to zagrożenie. To rodzina, gdzie wszystko musi być "jak należy". McMurphy nie walczy tylko o siebie — podważa samą ideę normalności.A do tego to cholernie dobra literatura
Mocna, obrazowa, bezpośrednia. Całą historię opowiada niemym Indianin — jeden z pacjentów, który najpierw udaje głuchoniemego, potem staje się świadkiem (i uczestnikiem) prawdziwej rewolucji.A czy jest film?
Jest. Adaptację wyreżyserował Miloš Forman, a McMurphy'ego zagrał legendarny Jack Nicholson.
Źródło:
imdb.com
Nie da się wybrać, co lepsze. Więc najlepszy wariant: przeczytać i obejrzeć, najlepiej jeden po drugim. Dopiero wtedy ujawnia się prawdziwy rozmach tej historii. Wcześniej na zoomboola.com pisaliśmy o "Do Androids Dream of Electric Sheep?" — dystopii, która stała się przerażająco aktualna właśnie teraz.