Dramat w małym miasteczku
"May December" opowiada historię aktorki Elizabeth Berry (Natalie Portman), która przyjeżdża do małego miasteczka, aby przygotować się do roli w filmie biograficznym.Ma zagrać Gracie (Julianne Moore) — kobietę, która kiedyś była w centrum głośnego skandalu. Dwie dekady temu Gracie miała romans z 13-letnim chłopcem (Charles Melton), poślubiła go, urodziła trójkę dzieci, a teraz prowadzi spokojne życie.

Źródło:
imdb.com
Niewygodne kino i to jest jego siła
Film Todda Haynesa nie jest dramatem z wyraźnym moralnym kompasem. To film, który wytrąca cię z równowagi. Niektórzy krytycy nazwali go "niepokojącym i hipnotyzującym", podczas gdy inni opisują go jako "pułapkę". "Czujesz się w jeden sposób, a potem zastanawiasz się, czy powinieneś czuć coś zupełnie innego," pisze Bilge Ebiri dla Vulture.Ten dyskomfort jest zamierzony. Film zawiera momenty czarnego humoru, ale nie łagodzą one nastroju; zamiast tego potęgują poczucie niepokoju. To sztuka, która nie stara się przypodobać – i być może to zagrało na jego niekorzyść.

Źródło:
imdb.com
Portman i Moore w Szczytowej Formie — Ale To Nie Wystarczyło
Film otrzymał 91% "świeżości" na Rotten Tomatoes, a jednym z głównych powodów są występy aktorskie. Ich duet to intensywny, psychologicznie złożony pojedynek.Natalie Portman gra z zimną precyzją, oddając drapieżną ciekawość swojej postaci. Wnika w życie Gracie nie tylko dla sztuki — jej zainteresowanie jest niemal pasożytnicze. Tymczasem Julianne Moore balansuje między zewnętrznym spokojem a ukrytym niepokojem. Nie mamy pewności: czy naprawdę żyje bez poczucia winy, czy tylko nauczyła się maskować przeszłość?
"Miałem szczęście pracować z aktorkami o niesamowitej inteligencji i głębi, które są zainteresowane przełamywaniem lub kwestionowaniem oczekiwań widzów," podzielił się Haynes z Interview Magazine.

Źródło:
imdb.com
Dlaczego Portman i Moore przegrały walkę o nominację?
Jednym z możliwych powodów jest zacięta konkurencja. Gdyby film został wydany w innym roku, Natalie i Julianne prawdopodobnie otrzymałyby nominacje. Jednak w 2024 roku musiały konkurować z prawdopodobnie najsilniejszymi rolami kobiecymi dekady.Lily Gladstone w "Killers of the Flower Moon," Emma Stone w "Poor Things," Sandra Hüller w "Anatomy of a Fall"—role, o których dyskutowano przez miesiące. Głosy członków Akademii mogły się po prostu podzielić, a Portman i Moore nie zdobyły wystarczającej liczby punktów, aby przejść dalej.
"May December" również nie jest typowym dramatem oscarowym. To intelektualna gra bez emocjonalnych punktów kulminacyjnych i prostych odpowiedzi. Wydaje się, że Akademia woli bardziej tradycyjne historie.
Ostatecznie format streamingu skomplikował sytuację. Film został wydany na Netflixie, co oznacza, że jego los zależał nie tylko od wyników kasowych, ale także od algorytmów platformy. Niektórzy członkowie jury nadal podchodzą sceptycznie do premier streamingowych.

Źródło:
imdb.com
A co z publicznością?
Film nie zdobył Oscara w swojej jedynej nominacji (za najlepszy scenariusz oryginalny), ale to nie znaczy, że przeszedł niezauważony. Na IMDb, "May December" ma solidną ocenę, a widzowie nadal dyskutują o jego moralnej dwuznaczności.Styl, odważne tematy i znakomite aktorstwo sprawiły, że film Haynesa stał się przedmiotem gorących dyskusji. Można powiedzieć, że "May December" już stał się kultowy dla swojej publiczności — nawet bez najwyższego wyróżnienia filmowego. Co o tym myślisz? Czy Natalie Portman i Julianne Moore zasłużyły na nominację? A może decyzja Akademii była słuszna? Podziel się swoimi przemyśleniami w komentarzach!