ScreenRant wybiera najstraszniejsze filmy o zombie z ostatnich 50 lat. Musisz je wszystkie obejrzeć

Filmy o zombie przychodzą w najróżniejszych formach - głupkowate, komediowe, krwawe, przesadzone. Ale są i takie, które naprawdę przyprawiają o dreszcze. Takie, które sprawiają, że oglądasz się przez ramię w ciemnych korytarzach nocą i dwukrotnie sprawdzasz, czy drzwi są zamknięte.

To właśnie te filmy znalazły się w lipcowym rankingu 2025 portalu ScreenRant — a my dorzuciliśmy jeszcze jedną pozycję od redakcji zoomboola.com.

"Night of the Living Dead" (1968), reż. George A. Romero

Ocena IMDb: 7.8

Film, który zapoczątkował wszystko. Romero przekształcił powolne, bezmyślne trupy w prawdziwe zagrożenie.
Mężczyźni w garniturach i kostiumach zombie wyciągają ręce do przodu
Scena z "Night of the Living Dead"
Źródło:
Główni bohaterowie to grupa nieznajomych uwięzionych w gospodarstwie, podczas gdy na zewnątrz czają się hordy zombie. Po raz pierwszy w historii gatunku zobaczyliśmy zombie-dziecko i zakończenie, które wciąż robi wrażenie po dziesięcioleciach.

"28 Days Later" (2002), reż. Danny Boyle

Ocena IMDb: 7.5

Film, który zrestartował gatunek na XXI wiek. Boyle sprawił, że zarażeni to nie tylko martwi, ale wściekli — biegają, krzyczą i rozszarpują wszystko, co żywe.
Aktor Cillian Murphy stojący przy samochodzie, podczas gdy zombie biegną w jego kierunku
Scena z "28 Days Later"
Źródło:
Cillian Murphy jako Jim budzi się w pustym Londynie — i tu zaczyna się prawdziwy koszmar. Mocny scenariusz, kamera z ręki potęgująca bezpośredniość, nieustające napięcie i poczucie, że nie ma ucieczki.

"World War Z" (2013), reż. Marc Forster

Ocena IMDb: 7.0

Hollywodzka apokalipsa zombie na globalną skalę. Brad Pitt przemierza zarażony świat w poszukiwaniu lekarstwa.
Hordy zombie skaczące na lecący helikopter na tle nieba
Sceny z "World War Z"
Źródło:
Najbardziej przerażająca scena? Zombie rojące się po samolocie jak pszczoły. Straszne — nawet z kategorią wiekową PG-13.

"Dawn of the Dead" (2004), reż. Zack Snyder

Ocena IMDb: 7.2

Debiut Zacka Snydera okazał się czymś więcej niż zwykłym remakiem kultowego klasyka Romero — to jedna z najbardziej energetycznych wersji zombie horroru, jakie kiedykolwiek powstały.
Hordy zombie otaczające białą ciężarówkę w nocy
Scena z "Dawn of the Dead" (2004)
Źródło:
Grupa ocalałych barykaduje się w centrum handlowym, ale na zewnątrz czekają nie tylko zombie — to zombie, które biegają. Scenariusz Jamesa Gunna dodaje czarny humor, ale śmiech szybko zamienia się w przerażenie.

"The Sadness" (2022), reż. Rob Jabbaz

Ocena IMDb: 6.5

Ten tajwański film nie ma litości dla widzów. To nie jest zwykły horror — to prawdziwa rzeźnia.
Mężczyzna w szarej koszulce z czerwonymi oczami trzymający sekator
Kadr z "The Sadness"
Źródło:
Bohaterowie próbują odnaleźć się nawzajem w mieście, które od roku niszczy tajemnicza epidemia wirusa. Scena w szpitalu to jedna z najciemniejszych i najbardziej przerażających sekwencji w kinie zombie. Brutalne, dosadne i naprawdę niepokojące.

Bonus: "I Am Legend" (2007), reż. Francis Lawrence

Ocena IMDb: 7.2
Łysy mężczyzna, po prawej aktor Will Smith idzie przez puste miasto z psem
Kadry z "I Am Legend"
Źródło:
Jasne, technicznie to nie są "klasyczne" zombie, ale wirus, który wykosił ludzkość, zamienił ludzi w stworzenia, które ukrywają się w dzień i polują nocą.

Will Smith gra ostatniego ocalałego, a opustoszały nowojorski krajobraz jego walki tworzy jeden z najbardziej przejmujących obrazów w kinie. Szczególnie gdy pojawiają się sugestie, że te "potwory" wciąż zachowują ludzkie emocje.