Oglądasz nowy "Jurassic World: Rebirth" (2025), a na ekranie pojawia się masywna bestia z ogromną głową i długimi kończynami — i coś w środku podpowiada ci: gdzieś już widziałeś tego potwora.
Nie, to nie ksenomorf ani jakiś hybryd T-Rexa z pająkiem. To D-Rex, a jego korzenie sięgają zupełnie gdzie indziej.
W wywiadzie dla Collider reżyser Gareth Edwards (ten sam facet, który nakręcił "Rogue One: A Star Wars Story") przyznał się: nowy dinozaur z siódmego filmu "Jurassic Park" to hołd dla Rancora z "Star Wars". Tego samego potwora, który próbował pożreć Luke'a Skywalkera w lochach Jabby Hutta w oryginalnej trylogii.

Źródło:
youtube.com
Dodaliśmy trochę Rancora. Tylko nikomu nie mówcie, zwłaszcza tym, którzy pracują nad sagą, powiedział Edwards w wywiadzie.
Czym jest D-Rex?
D-Rex (Distortus Rex) to efekt szalonych eksperymentów InGen. Pojawił się na Isla San Euberto, która została po raz pierwszy wspomniana w oryginalnym "Jurassic Park".To nie tylko drapieżnik — to genetycznie zmodyfikowany potwór, który łączy cechy T-Rexa, naczelnych i czegoś całkowicie nieludzkiego.

Źródło:
imdb.com
W końcu D-Rex stał się czymś więcej niż tylko kolejnym potworem na ekranie. To mieszanka dziecięcych lęków i nowych technologii. A jeśli patrzysz na niego i nagle przypominasz sobie lochy Jabby i spanikowany oddech Rancora — wiedz, że to nie przypadek. Wcześniej na zoomboola.com opowiadaliśmy o tym, jak jedna aktorka na zawsze zmieniła film "Cujo".