BBC prezentuje pierwsze spojrzenie na adaptację najbardziej przerażającej książki o dzieciach — "Lord of the Flies"

Co się dzieje, gdy dzieci zostają same na bezludnej wyspie bez dorosłych i zasad? Powieść Williama Goldinga odpowiedziała na to pytanie w 1954 roku i nikomu się ta odpowiedź nie spodobała.

Teraz BBC postanowiło przypomnieć nam, dlaczego "Lord of the Flies" wciąż uchodzi za najbardziej niepokojącą historię o dzieciństwie. Pierwsze materiały z serialu już trafiły do sieci: rozproszone fragmenty chronologiczne pokazujące wszystko – od przybycia dzieci na wyspę po moment, gdy kompletnie dziczą.

Pierwsze ujęcia

Serial kręcono w Malezji. Z pierwszych zdjęć jasno wynika, że twórcy stawiają na realizm. Żadnych dekoracji: prawdziwa tropikalna wyspa, piasek, upał i młodzi aktorzy, z których wielu staje przed kamerą po raz pierwszy w życiu.

Główne role grają Winston Sawyers (Ralph), Lox Pratt (Jack), David McKenna (Prosiaczek) i Ike Talbot (Szymon). Na ekranie wciąż wyglądają jak zwykli uczniacy, ale każdy, kto czytał książkę, wie – zaraz wszystko się zmieni.
Dzieci w szkolnych mundurach na wyspie
Scena z serialu BBC "Lord of the Flies"
Źródło:
Reżyseruje Mark Munden, który nakręcił The Secret Garden, a scenariusz napisał Jack Thorne, znany z serialu Adolescence.

Na planie konsultowali nawet krewni Williama Goldinga (oryginalnego autora), żeby upewnić się, że uda się uchwycić ducha pierwowzoru.

Będą cztery odcinki – po jednym dla każdej z głównych postaci. Każdy nosi imię bohatera: "Ralph", "Prosiaczek", "Szymon" i "Jack".

Dlaczego tę powieść nazywa się najbardziej przerażającą książką o dzieciach?

"Lord of the Flies" był debiutem pisarza i przyszłego noblisty Williama Goldinga.
Dzieci w białych koszulach z białym malunkiem na ciele trzymające drewniane włócznie
Scena z serialu BBC "Lord of the Flies"
Źródło:
Książka wyszła w 1954 roku i początkowo nie zrobiła większego wrażenia: wydawcy uznali ją za "zbyt mroczną i absurdalną". Ale czas pokazał, że się mylili – dziś uważana jest za jedną z najważniejszych opowieści XX wieku.

Według oficjalnej strony pisarza, Golding wpadł na pomysł po przeczytaniu starej powieści przygodowej Wyspa koralowa. W tamtej historii trzech chłopców rozbitków na bezludnej wyspie przetrwało dzięki dobroci, rozsądkowi i odpowiedniemu wychowaniu.

Golding postanowił pokazać, że w rzeczywistości potoczyłoby się odwrotnie: dzieci nie zbudowałyby raju – zamieniłyby wyspę w pole bitwy.

Stworzył dystopię, w której grupa uczniów po katastrofie lotniczej zostaje bez dorosłych i stopniowo popada w dzikość. To symboliczna historia o tym, że bestia nie mieszka w dżungli – mieszka w nas samych.
Chłopiec z brudną skórą siedzi w trawie patrząc w kamerę
Scena z serialu BBC "Lord of the Flies"
Źródło:

Co obiecuje nowa wersja

Twórcy zapowiadają, że ich adaptacja będzie jak najbliższa książce. Akcja ponownie rozgrywa się w latach 50., a serial szczegółowo pokaże, jak cywilizacja dzieci stopniowo się rozpada: od prób wybrania przywódcy i rozpalenia ognia – aż po pierwsze morderstwa i utratę zmysłów, donosi Deadline.

Inne adaptacje

Powieść była już kilkakrotnie ekranizowana. W 1963 roku Peter Brook stworzył czarno-białą wersję, która wiernie trzymała się tekstu książki. W 1990 roku amerykański reżyser Harry Hook próbował unowocześnić historię, zastępując brytyjskich chłopców amerykańskimi kadetami, ale efekty były mieszane.

Teraz BBC tworzy pierwszą serialową wersję i wszystko wskazuje na to, że będzie to najbardziej ambitna i wierna adaptacja w historii.

Kiedy premiera

Data premiery nie została jeszcze ogłoszona, ale zdjęcia do serialu zostały zakończone. Serial pojawi się na antenie BBC One i w serwisie streamingowym iPlayer, a w Australii na Stan. Premiera już niedługo, więc warto przed nią wrócić do lektury powieści i przypomnieć sobie, dlaczego ta historia wciąż tak mocno trafia. Wcześniej informowaliśmy na zoomboola.com, że powstaje western w uniwersum John Wick.