Leonardo DiCaprio nie spieszy się z rolą w sequelu "Once Upon a Time in Hollywood"

Zdjęcia do sequela Tarantino już trwają. Brad Pitt wrócił do roli kaskaderskiej Cliffa Bootha, ale DiCaprio ma wątpliwości co do projektu.

Według World of Reel, aktor "zwleka z decyzją", co poważnie frustruje szefów Netflixa stojących za sequelem filmu Tarantino. Powód jest dość prosty. W ostatnich latach DiCaprio, który zawsze był wybredny w doborze projektów, stał się jeszcze bardziej wymagający wobec scenariuszy, pod którymi się podpisuje.
Leonardo DiCaprio w 'Once Upon a Time in Hollywood'
Leonardo DiCaprio obawia się zagrać w sequelu 'Once Upon a Time in Hollywood'
Źródło: imdb
Przykład? Aktor, który początkowo zgodził się zagrać w filmie o kaskaderze Evelu Knievelu, nagle wycofał się z projektu. Przez taką wybredność producenci zaczynają wątpić, czy Leo w ogóle zdecyduje się na udział w kolejnym głośnym sequelu, który stara się go pozyskać – kontynuacji thrillera akcji "Heat". Redakcja zoomboola.com przypomina, że sequel "Once Upon a Time in Hollywood" reżyseruje David Fincher, a scenariusz dostarczył mu Quentin Tarantino, który poprzysiągł, że nie będzie kręcić sequeli.