5 filmów, które Tarantino uwielbia, a ty prawdopodobnie nigdy ich nie skończysz

Quentin Tarantino to reżyser o nienagannym guście. Prawie zawsze. Kiedy kręci filmy. Ale gdy ogląda kino — mogą być niespodzianki.

Kiedyś sporządził listę swoich ulubionych filmów wydanych od 1992 roku — czyli od momentu, gdy świat odkrył, kim jest Quentin Tarantino. Znalazły się wśród nich klasyki kina oraz te produkcje, które grzecznie można określić jako "ciekawe, ale zdecydowanie na amatorów". Wybraliśmy pięć — tych najbardziej zaskakujących.
Reżyser Quentin Tarantino w czarnej kurtce, Japonka w szkolnym mundurku po prawej
Quentin Tarantino i kadr z trailera Battle Royale
Źródło:

The Insider (1999)

W rolach głównych: Russell Crowe, Al Pacino

Wynik Rotten Tomatoes: 96%

Wciągająca historia oparta na prawdziwych wydarzeniach. Jeden zwolniony dyrektor koncernu tytoniowego chce ujawnić prawdę o nikotynie i uzależnieniu. Producent telewizyjny chce to wyemitować. Jedyny problem? Wielkie korporacje są temu przeciwne. Bardzo przeciwne.
Trailer The Insider
Dostajemy odwołane audycje, nacisk korporacji i dramat wysokiej stawki. "The Insider" to ciężkie, mocne, nominowane do Oscara kino. Ale jeśli nie jesteś mentalnie przygotowany na 2,5 godziny intensywnych dialogów — lepiej obejrzyj ponownie "Pulp Fiction".

Lost in Translation (2003)

W rolach głównych: Bill Murray, Scarlett Johansson

Wynik Rotten Tomatoes: 95%

Starzejąca się gwiazda, znudzona absolwentka college'u, Tokio świecące neonami. Spotykają się, dzielą długie milczenia i wędrują przez hotele i bary. To piękne. To bardzo wolne. To subtelne.
Trailer Lost in Translation
Tak subtelne, że niektórzy widzowie nadal nie są pewni, czy w ogóle była jakaś fabuła. Ale to uwielbia — prawdopodobnie za montaż. My kochamy "Lost in Translation" za obsadę: Murray u szczytu kariery i młoda, oszałamiająca Johansson.

Battle Royale (2000)

W rolach głównych: Takeshi Kitano, Tatsuya Fujiwara

Wynik Rotten Tomatoes: 90%

Wyobraź sobie: 42 uczniów z wybuchowymi obrożami przemierza wyspę, polując na siebie pod aprobującym spojrzeniem władz. Brzmi brutalnie? To był rok 2000, na długo przed "Igrzyskami śmierci".
Trailer Battle Royale
Twarde japońskie kino — krwawe, ostre i żywe. Zdecydowanie na amatorów, ale Tarantino nazywa to "swoim ulubionym filmem ostatnich 20 lat". Więc jeśli masz dość filmów, w których wszyscy przeżywają — witaj w "Battle Royale".

Anything Else (2003)

Obsada: Jason Biggs, Christina Ricci, Woody Allen

Wynik Rotten Tomatoes: 40%

Komedia romantyczna w charakterystycznym stylu legendarnego Woody'ego Allena — z gadatliwymi bohaterami, wątpliwymi związkami i wiecznie wątpiącymi mężczyznami.
Zwiastun filmu "Anything Else"
Jerry zakochuje się w nieprzewidywalnej Amandzie i nagle zaczyna myśleć, że jego życie idzie na psy. Jak można się domyślić — nic przełomowego. Po prostu Woody Allen robi to, co robi najlepiej. A Tarantino to uwielbia. Ale dla niektórych widzów to bardziej przypomina odgrzewany kotlet — zbyt wtórne.

Shaun of the Dead (2004)

Obsada: Simon Pegg, Nick Frost

Wynik Rotten Tomatoes: 92%

Zwykły londyński sprzedawca nagle znajduje się w epicentrum zombie-apokalipsy. Uzbrojony w najlepszego przyjaciela, kilka łopat i butelkę piwa próbuje przetrwać.
Zwiastun filmu "Shaun of the Dead"
Wszystko to — w komediowym wydaniu. Czarnej, bardzo czarnej komedii. Ten film stał się klasykiem, ale jednak — nie każdy ma ochotę oglądać 90 minut żywych trupów i toaletowego humoru. Tarantino miał. Umieścił "Shaun" na swojej liście osobistych faworytów.

Jaki jest werdykt?

Geniusz poznaje geniusza z daleka. A także — pod najdziwniejszymi kątami. Filmy Tarantino to złoty standard, ale jego gust jako widza? To już dyskusyjna sprawa.

Sprawdź te pięć filmów — i zdecyduj, kim jesteś: kimś z gustem na poziomie Tarantino, czy kimś, kto potrzebuje czegoś nieco bardziej wyluzowanego. Wcześniej na zoomboola.com pisaliśmy o tym, jak Tarantino uważa ten film za swoje najlepsze dzieło, podczas gdy widzowie nazywają go "przereklamowanym śmieciem".